Google i Meta grożą wycofaniem dostępu do informacji w Kanadzie

Google i Meta rozważają wycofanie dostępu do artykułów prasowych w Kanadzie, gdyby uchwalono przepisy zmuszające firmy internetowe do płacenia wydawcom wiadomości. Taką informację przekazały kierownictwa amerykańskich koncernów.

Proponowane przez Kanadę przepisy zmusiłyby platformy takie jak Google Alphabet Inc. i Meta Platforms do negocjowania umów handlowych i płacenia kanadyjskim wydawcom wiadomości za ich treści, co jest częścią szerszego światowego trendu zmuszania firm technologicznych do wysyłania gratyfikacji za wiadomości.

Czytaj też: Apple z rekordową sprzedażą iPhone'ów. "Odnotowaliśmy rekord wszech czasów"

"Google może zostać zmuszony do usunięcia linków do artykułów prasowych znalezionych w kanadyjskich wynikach wyszukiwania, jeśli ustawa zostanie przyjęta" – powiedział wiceprezes ds. wyszukiwarki Richard Gingras. "Meta zakończy również dostępność treści informacyjnych w Kanadzie, jeśli ustawa zostanie przyjęta w obecnym kształcie" – powiedziała Rachel Curran, szefowa polityki publicznej Meta w Kanadzie.

Propozycja Ottawy jest podobna do przełomowego prawa, jakie Australia uchwaliła w 2021 roku, co również wywołało groźby ze strony Google i Facebooka odnośnie do ograniczenia ich usług. Obie firmy ostatecznie zawarły umowy z australijskimi firmami medialnymi po zaproponowaniu poprawek do ustawodawstwa.

W tym roku Google testował już blokowanie dostępu niektórych kanadyjskich użytkowników do wiadomości jako potencjalną odpowiedź na ustawodawstwo, co premier Justin Trudeau nazwał "strasznym błędem".

Czytaj też: Meta uniknie sądowej walki z amerykańskimi stanami. Firma miała złamać prawo

– Google w zeszłym roku łączyło się z kanadyjskimi wydawcami wiadomości ponad 3,6 miliarda razy, pomagając tym firmom zarabiać na reklamach i nowych subskrypcjach – oświadczył Gingras.

Curran powiedziała, że kanały Facebooka wysłały kanadyjskim wydawcom ponad 1,9 miliarda kliknięć w ciągu 12 miesięcy kończących się w kwietniu 2022 roku, wartości szacowanej na 230 mln dol.

"Wszystko, o co prosimy gigantów technologicznych, takich jak Facebook i Google, to negocjowanie uczciwych umów z serwisami informacyjnymi, gdy czerpią korzyści z ich pracy" – powiedziała rzeczniczka Ministerstwa Dziedzictwa Laura Scaffidi.

Czytaj też: Nowy "Press": Bianka Zalewska i jej dwa światy, Duklanowski od wrzutek, tata Maty i kryminały

(MAC, 05.05.2023)