301 byłych moskiewskich korespondentów pisze do Ławrowa w obronie Gershkovicha
Evan Gershkovich przebywa w więzieniu Lefortowo, które w czasach sowieckich było prowadzone przez KGB. W ubiegły wtorek sędzia odrzucił apelację od decyzji o aresztowaniu dziennikarza (screen: YouTube/Channel 4 News)
301 korespondentów zagranicznych mających za sobą pracę w Moskwie podpisało list do rosyjskich władz wzywający do natychmiastowego uwolnienia Evana Gershkovicha. Reporter "The Wall Street Journal" jest aresztowany pod zarzutem szpiegostwa. "Dziennikarstwo nie jest przestępstwem" – piszą sygnatariusze listu.
Gershkovich, który został zatrzymany w zeszłym miesiącu na Uralu w Jekaterynburgu, jest pierwszym amerykańskim dziennikarzem z zarzutami szpiegostwa od czasu zakończenia zimnej wojny. Zarówno "The Wall Street Journal", jak i rząd USA zaprzeczyły, aby dziennikarz miał być zamieszany w szpiegostwo.
Czytaj też: World Press Photo 2023. Wybrano wstrząsające zdjęcie roku
Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się m.in. Orla Guerin z BBC, były dziennikarz "The New York Times" Bill Keller, John Kampfner, dyrektor wykonawczy think tanku Chatham House, David Remnick z "The New Yorker". Wśród podpisanych są dziennikarze, którzy pracowali dla mediów z 22 krajów.
W liście skierowanym do ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa napisano, że dziennikarze są "zszokowani i zbulwersowani" aresztowaniem Gershkovicha i postawionymi mu zarzutami. Wzywają do wycofania zarzutów i natychmiastowego uwolnienia dziennikarza.
"Evan Gershkovich ma długą i imponującą historię pracy dziennikarskiej. Nie mamy wątpliwości, że jedynym celem i intencją jego pracy było informowanie czytelników o aktualnej rzeczywistości w Rosji. Wyszukiwanie informacji, nawet jeśli oznacza to naruszenie interesów politycznych, nie czyni z Evana przestępcy ani szpiega, lecz dziennikarza. Dziennikarstwo nie jest przestępstwem" – zaznaczyli.
Czytaj też: Putin i Kreml wrócili na Twittera. Elon Musk przychylnie spogląda w kierunku Rosji
(MAC, 29.04.2023)