Disney zamierza udzielać konkurentom licencji na swoje produkcje

Bob Iger, odkąd w listopadzie ub.r. wrócił na fotel szefa Disneya, wciąż prowadzi prace naprawcze (screen: YouTube/Yahoo Finance)

Bob Iger, dyrektor generalny Disneya, oświadczył, że koncern rozważa sprzedaż licencji na udostępnianie swoich produkcji konkurentom. W ostatnich latach nie było o tym mowy, ponieważ wszystkie zasoby wykorzystywano do uruchomienia i rozwoju flagowego projektu – platformy streamingowej Disney+.

Zdaniem Igera usługi przesyłania strumieniowego tradycyjnie polegały na zwiększaniu liczby świeżych treści, aby przyciągnąć subskrybentów. Teraz zamierza przyjąć strategię polegającą na stworzeniu kilku wysokiej jakości programów zbudowanych wokół głównych marek.

Czytaj też: "Wszystko wszędzie naraz" z siedmioma Oscarami. "IO" przegrał z "Na Zachodzie bez zmian"

"Ponieważ staramy się zredukować zawartość, którą tworzymy na nasze własne platformy, prawdopodobnie istnieją możliwości udzielania licencji stronom trzecim. Przez jakiś czas było to coś, czego nie mogliśmy zrobić, ponieważ faworyzowaliśmy nasze własne platformy streamingowe. Ale jeśli dojdziemy do punktu, w którym będziemy potrzebować mniej treści na te platformy, a nadal będziemy mogli produkować te treści, to dlaczego nie wykorzystać tego do zwiększenia przychodów?" – argumentuje Iger.

(MAC, 14.03.2023)