Będzie spotkanie w Tok FM ws. powrotu Lisa. Deklaracja Żakowskiego zaskoczeniem dla stacji
Jacek Żakowski o Tomaszu Lisie: "Ja go zaproszę, ale radio kontroluje furtki do radia, ma ochronę. Nie mam władzy nad anteną. Jestem tylko autorem programu, ale skoro jestem autorem, to podejmuję decyzję" (fot. Paweł Wodzyński/East News)
Kierownictwo Tok FM nie wiedziało, że na antenie padnie deklaracja Jacka Żakowskiego o możliwym powrocie Tomasza Lisa do Trzódki. Dopiero dziś lub jutro ma dojść do spotkania Żakowskiego z Kamilą Ceran, redaktorką naczelną stacji – dowiaduje się "Presserwis". Jacek Żakowski podtrzymuje, że zaprosi Lisa na antenę, ale dodaje: – Radio może natomiast podjąć decyzję o nieemitowaniu programu.
Jacek Żakowski podczas piątkowego "Poranka Radia Tok FM" ogłosił, że okres zawieszenia Tomasza Lisa dobiegł końca. Jak stwierdził, "rozmowa Lisa z Agnieszką Wiśniewską stanowi to wyjaśnienie, które było potrzebne, by Tomasz Lis mógł wrócić do naszego poranka". Zasugerował też, że atak na Lisa mógł mieć charakter polityczny.
Jacek Żakowski chce powrotu Tomasza Lisa
Żakowski nawiązywał do opublikowanego 3 października na portalu krytykapolityczna.pl wywiadu naczelnej serwisu Agnieszki Wiśniewskiej z Tomaszem Lisem zatytułowanego "Lis: Przyznaję, moje metody były retro. A może bardzo retro".
Czytaj też: Jacek Żakowski: "Okres zawieszenia Tomasza Lisa w Radiu Tok FM dobiega końca"
"Być może daliśmy się podpuścić, być może o czymś nie wiemy. Postanowiliśmy więc, że zanim Tomasz Lis wróci do naszych piątkowych poranków, odczekamy jeszcze dwa tygodnie, by ci, którzy znają publicznie nieujawnione fakty w tej sprawie, mogli je ogłosić" – zaznaczył na antenie Jacek Żakowski.
– Wydaje mi się, że rozsądne kierownictwo pewnie będzie myślało, że nie karze się ludzi za winy niewykazane, choćby ze względu na lojalność wobec słuchaczy – mówi "Presserwisowi" Jacek Żakowski.
Zwraca uwagę, że prowadzony przez niego program ma charakter autorski. – Nie wyobrażam sobie teraz – kiedy po czterech miesiącach w sferze publicznej nie zostały potwierdzone zarzuty – żeby radio podjęło inną decyzję niż akceptacja – dodaje Żakowski.
Spotkanie redaktor naczelnej Radia Tok FM z Żakowskim
– Oczywiście jest też taka możliwość – i z tym się liczę – że być może po wywiadzie Lisa i mojej wypowiedzi pojawią się jakieś informacje o faktach, które zmieniałyby naszą ocenę. Po to sobie wyznaczyliśmy dwa tygodnie. Myślę, że z przyzwoitości: każdemu można postawić dowolne zarzuty, ale jeśli nie ma przesłanek, to też nie może być kary – mówi nam Jacek Żakowski.
Czytaj też: Renata Kim żąda od Wojciecha Staszewskiego przeprosin i usunięcia postu o mobbingu
I zapowiada dalej: – Ja go zaproszę, ale radio kontroluje furtki do radia, ma ochronę. Nie mam władzy nad anteną. Jestem tylko autorem programu, ale skoro jestem autorem, to podejmuję decyzję. Radio może natomiast podjąć decyzję o nieemitowaniu programu. Jako dziennikarz muszę kierować się interesem lojalności wobec słuchaczy i uczciwego osądu ludzi. Może radio ma inne kryteria albo inaczej może rozumieć sytuację.
Poprosiliśmy rzeczniczkę Agory Agatę Staniszewską o komentarz do słów Jacka Żakowskiego – zarówno w imieniu kierownictwa Tok FM, jak i samej spółki. – Nie mamy do przekazania komentarza na ten temat. Możemy jedynie powiedzieć, że na początek najbliższego tygodnia zaplanowane zostało spotkanie redaktor naczelnej Radia Tok FM z Jackiem Żakowskim w tej sprawie – przekazała w piątek Staniszewska.
Tomasz Lis otwarty na powrót do Radia Tok FM
Naczelna Tok FM Kamila Ceran nie komentuje sytuacji. Tomasz Lis natomiast przekazał nam krótkie stanowisko: – Słowa Jacka Żakowskiego przyjąłem z radością. Jeśli dostanę zaproszenie i będę mógł wrócić, to oczywiście z radością wrócę – napisał Tomasz Lis.
Czytaj też: RASP i PiP muszą przekazać wszystkie dokumenty w sprawie Lisa, także te utajnione
Radio Tok FM wycofało Tomasza Lisa z anteny "do czasu wyjaśnienia sprawy", co było następstwem opublikowanych przez Wirtualną Polskę informacji dotyczących działań mobbingowych, których Lis miał się dopuszczać w stosunku do swoich pracowników w redakcji "Newsweek Polska".
"Dla redakcji radia Tok FM warunkiem kontynuowania »wyjaśniania sprawy« Tomasza Lisa są wyjaśnienia samego bohatera" – tłumaczyła "Presserwisowi" w sierpniu Kamila Ceran, redaktorka naczelna Tok FM.
Czytaj też: Masz już temat? Jakie dziennikarskie lęki wyświetliła afera wokół Lisa
(KOZ, 10.10.2022)