Prokuratura prowadzi śledztwo w związku z molestowaniem seksualnym i mobbingiem w "Newsweeku Polska"
"Trwają przesłuchania świadków" - poinformowała WP Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie (screen: YouTube/Tomasz Lis)
W warszawskiej Prokuraturze Okręgowej toczy się śledztwo w sprawie byłego redaktora naczelnego "Newsweeka" Tomasza Lisa. O sprawie poinformowała wczoraj wieczorem Wirtualna Polska.
Postępowanie w tej sprawie toczy się od połowy lipca 2022 r. w związku z zawiadomieniami, jakie wpłynęły do prokuratury, dotyczącymi m.in. molestowania seksualnego oraz złośliwego i uporczywego naruszenia praw pracownika wynikających ze stosunku pracy. W ramach prowadzonych czynności prokuratura zwróciła się m.in do wydawnictwa o informacje. "Trwają przesłuchania świadków" - poinformowała WP Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Wydawnictwo RAS Polska potwierdza, że wie o śledztwie: "Otrzymaliśmy zawiadomienie z prokuratury o toczącym się śledztwie w związku z Tomaszem Lisem. Przekażemy prokuraturze wszelkie niezbędne informacje i dokumenty w sprawie".
Czytaj też: W 2023 roku do PAP trafi z budżetu 20 mln zł, a nie 18 mln zł
Tymczasem Tomasz Lis nie pozwie Szymona Jadczaka za tekst w Wirtualnej Polsce, w którym opisano mobbing w redakcji "Newsweek Polska". Zapowiedział to w wywiadzie, który w poniedziałek opublikował serwis Krytykapolityczna.pl. Początkowo - w rozmowie z magazynem "Press" - Lis twierdził, że rozważa pozwanie redakcji WP, jak i autora tekstu.
(MAT, 05.10.2022)