Po Nike nakład tomiku Jerzego Jarniewicza wyczerpany. Jednak poezja to nisza rynku
– Standardowo takie książki publikuje się w liczbie nie większej aniżeli tysiąc egzemplarzy – mówi wydawca Artur Burszta
Nakład nagrodzonego Nagrodą Literacką Nike tomiku „Mondo cane” Jerzego Jarniewicza wyczerpał się już w niedzielę – w godzinę po przyznaniu nagrody. Wydawnictwo Biuro Literackie zapowiada szybki dodruk. Nagroda to szansa na spopularyzowanie poezji, ale większych wahań na rynku nie przyniesie.
Wszystkie egzemplarze „Mondo cane”, które były dostępne w sprzedaży internetowej, zostały już wyprzedane. Wydawnictwo Biuro Literackie zapewnia, że pierwsza część nowego nakładu tomiku Jerzego Jarniewicza trafi do księgarń w środę 5 października.
Literacki Nobel i Nike czasem potrajają nakłady
– Standardowo takie książki publikuje się w liczbie nie większej aniżeli tysiąc egzemplarzy – mówi „Presserwisowi” Artur Burszta, założyciel i dyrektor wydawnictwa Biuro Literackie. – Sporadycznie nakłady są nieco większe.
Czytaj też: Jerzy Jarniewicz laureatem Nagrody Literackiej Nike 2022
Burszta zauważa, że książki Tadeusza Różewicza, dla którego Biuro Literackie było ostatnim domem wydawniczym, drukowane były w liczbie 3-4 tys. egz., a niektóre przekłady z serii „Klasycy europejskiej poezji” przekraczają łącznie 5 tys. egz. nakładu. Jeszcze większy łączny nakład miał „Duszny kraj” Boba Dylana – ale to efekt literackiego Nobla, który – podobnie jak Nike – czasami potraja nakłady książek.
Przez 13 lat nagrodą Nike trzykrotnie honorowano książki Biura Literackiego. – O ile nakład „Piosenki o zależnościach i uzależnieniach” Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego w 2009 roku przekroczył 10 tysięcy, to już „Nakarmić kamień” Bronki Nowickiej był niemal dwa razy większy – kontynuuje Artur Burszta.
Wydawcę łączy z Jerzym Jarniewiczem – nie tylko poetą, ale także tłumaczem – 25-letnia współpraca. – Wydaliśmy już 19 tytułów – opowiada Burszta, który Biuro Literackie założył w Kołobrzegu w 1996 roku i wydał ponad 500 książek, m.in. Jacka Dehnela czy Urszuli Kozioł. – Jerzy był, jest i będzie jedną z najpiękniejszych kart w historii naszego wydawnictwa. Nie mogę obiecać, że za rok autor wróci z nową książką, ale pracujemy nad przekładem w ramach „Nowego europejskiego kanonu literackiego”.
Tomiki poezji to nisza
Sonia Draga, prezeska Polskiej Izby Książki, w rozmowie z „Presserwisem” nie kryje zaskoczenia przyznaniem Nike Jerzemu Jarniewiczowi: – Trudno było wytypować zwycięzcę z mocnego w tym roku grona siedmiorga kandydatów. Na tego autora nie stawiałam. Choć decyzja jury zaskakuje, dobrze, że co jakiś czas poezja zostaje dostrzeżona przez krytyków.
Czytaj też: Lis nie będzie skarżył Jadczaka za tekst o mobbingu. Jadczak odpowiada
Draga mówi wprost, że tomiki poezji to nisza w działalności wydawniczej. – Sądzę, że popularność poezji na chwilę wzrośnie. Lecz na krótko i raczej w kręgach wysublimowanych czytelników. Mogę być jednak w błędzie, bo rynek sprzedaży książek w tym roku bardzo mnie zaskoczył i wiele się jeszcze może wydarzyć.
Z raportu "Biblioteki Analiz" (nr 577/2022) na temat rynku książki w 2021 roku wynika, że "rok 2021 zapisze się jako rekordowy pod względem uzyskanych przychodów ze sprzedaży książek. W ubiegłym roku wartość polskiego rynku książki wyniosła 3,01 mld zł w cenach hurtowych, co oznacza wzrost o 18 proc. w porównaniu z 2020 rokiem".
Dzieje się tak mimo kłopotów na rynku papieru i znikających księgarń stacjonarnych. Ogólnopolska Baza Księgarń opublikowała na początku września dane, z których wynika, że od sierpnia 2021 roku z polskiego rynku zniknęło 81 księgarń. Upadają ze względu na wysokie koszty pracownicze, ogromne czynsze i wzrost kosztów ogrzewania. Wzrasta jednak sprzedaż książek online.
Czytaj też: "Dogadaliśmy datę publikacji". WP i Onet razem ujawniły aferę drobiową
Anna Kilian