TSUE zabrania rządom krajów gromadzenia danych o ruchu i lokalizacji obywateli
Do siedziby TSUE w Luksemburgu wpłynęło powiadomienie z Niemiec (fot. Wikimedia Commons/Luxofluxo)
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) zadecydował we wtorek, że rządy krajów nie mogą przetrzymywać danych o ruchu i lokalizacji osób, bez kontroli z zewnątrz, bo zagraża to prawu obywateli do prywatności.
Rządy argumentują, że dostęp do danych, zwłaszcza tych gromadzonych przez operatorów telekomunikacyjnych, może pomóc w zapobieganiu takim incydentom, jak ataki bojowników islamskich we Francji, Belgii i Wielkiej Brytanii, do jakich doszło w ostatnich latach.
Czytaj też: Twitter 26 i 27 września przesłucha Elona Muska przed sądem w Delaware
Orzeczenie TSUE jest związane z doniesieniem niemieckiego dostawcy usług internetowych SpaceNet AG i Telekom Deutschland, jednostki Deutsche Telekom, że tamtejsze prawo dotyczące przechowywania danych jest sprzeczne z przepisami UE. Niemiecki sąd zwrócił się następnie o poradę do TSUE, który stwierdził, że takie przechowywanie danych może być dozwolone tylko na bardzo surowych warunkach.
"Trybunał Sprawiedliwości potwierdza, że prawo UE wyklucza ogólne i masowe zatrzymywanie danych o ruchu i lokalizacji, z wyjątkiem przypadków poważnego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego" - brzmiał komunikat. "Jednakże w celu zwalczania poważnej przestępczości państwa członkowskie mogą, w ścisłej zgodności z zasadą proporcjonalności, zatrzymywać takie dane oraz adresy IP" - uzupełniono.
Czytaj też: 1,68 mld subskrypcji serwisów streamingowych. Netflix pozostanie liderem
(MAC, 21.09.2022)