"Nowaja Gazieta" definitywnie traci licencję na działalność w Rosji
"Nowaja Gazieta" wielokrotnie krytykowała rosyjską wojnę w Ukrainie, teraz może to robić już tylko spoza granic kraju (screen: YouTube/France 24 English)
W poniedziałek decyzją rosyjskiego sądu "Nowaja Gazieta" definitywnie straciła licencję medialną, co oznacza całkowity zakaz działalności dziennika na terenie kraju. W lipcu wniosek do sądu złożył Roskomnadzor, regulator tamtejszego rynku mediów.
Redakcji postawiono zarzuty niedostarczenia dokumentów związanych ze zmianą właściciela w 2006 roku. Zdaniem wydawnictwa zmiana nie oznaczała, że gazeta zaczęła działać jako nowy środek masowego przekazu. W związku z tym dostarczenie dokumentów nie było obowiązkowe, a żądania Roskomnadzoru były nieuzasadnione.
Wiadomo jednak, że prawdziwy powód pozbawienia gazety licencji jest inny. Dziennik pod koniec marca zawiesił działalność, ogłaszając, że nie będzie się ukazywać do momentu zakończenia przez Rosję działań wojennych w Ukrainie. Władze zarzucały redakcji nieprawdziwe przedstawianie rosyjskiej "operacji specjalnej".
W kwietniu dziennikarze redakcji za granicą uruchomili nowy projekt - serwis Nowaja Gazieta. Europa.
W grudniu ub.r. redaktor naczelny "Nowoj Gaziety" - Dmitrij Muratow - otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za "starania o obronę wolności słowa, która jest warunkiem wstępnym demokracji i trwałego pokoju".
(MAC, 05.09.2022)