Wydawcy wciąż czekają ws. zerowego VAT na książki i prasę. Rząd "pozostaje w dialogu"
Przedstawiciele Izby Wydawców Prasy i Polskiej Izby Książki argumentują, że koszt obniżenia stawki VAT na książki i prasę zostałby zrekompensowany przez przychody z 23-procentowej stawki VAT na reklamy (fot. Tim Mossholder/Unsplash.com)
Izba Wydawców Prasy oraz Polska Izba Książki wciąż czekają na decyzję rządu w sprawie obniżenia do zera stawki VAT na książki i prasę. Pismo w tej sprawie trafiło do premiera Mateusza Morawieckiego i Ministerstwa Finansów już 8 kwietnia. Rząd nie przedstawia konkretów.
Termin wysłania apelu nie był przypadkowy: 5 kwietnia Rada do spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) zatwierdziła nowelizację dyrektywy 2006/112/WE, która zapewnia państwom członkowskim większą elastyczność w ustalaniu obniżonych stawek VAT.
Czytaj też: Lis nie pojawi się na razie w Tok FM w roli komentatora. Żakowski nie komentuje
– Mam nadzieję, że w obecnej sytuacji rząd przychyli się do naszych postulatów – mówi Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. – Tym bardziej że już wcześniej okazano nam wolę współpracy: zgodnie z naszymi postulatami rząd wystąpił do Komisji Europejskiej o zgodę na czasowe obniżenie stawki VAT do zera. Jednak wówczas Komisja nam odmówiła, bo trwały prace nad nowelizacją dyrektywy, która to miała regulować – dodaje Frąckowiak, podkreślając, że w rozmowach z Ministerstwem Finansów przedstawiciele IWP oraz PIK niejednokrotnie argumentowali, że koszt obniżenia stawki VAT na książki i prasę zostałby zrekompensowany w postaci przychodów z 23-procentowej stawki VAT na reklamy.
– Pamiętajmy, że zamykanie kolejnych tytułów, a nawet upadek wydawców, wywołałyby kryzys w branży poligraficznej i dystrybucji na rynku prasy – przestrzega Frąckowiak.
Sonia Draga, prezeska Polskiej Izby Książki, przypomina z kolei, że już teraz w wyniku gwałtownych spadków sprzedaży prasy oraz spadków przychodów z reklam na poziomie minus 20-50 proc., ma miejsce zamykanie tytułów prasowych lub zawieszanie ich wydawania.
Czytaj też: Małgorzata Telmińska odchodzi z TVN 24
– Na fali utrzymujących się miesiącami obostrzeń pandemicznych księgarnie stacjonarne odnotowały spadek sprzedaży książek, co niejednokrotnie skutkowało zamknięciem punktów – podkreśla Sonia Draga. – Pandemia zaburzyła również płynność dostaw papieru, co w konsekwencji odbiło się na dramatycznym wzroście jego cen – o ponad 50 proc. – a kartonu używanego do okładek książek – aż o 100 proc. Podwyżki te już prowadzą do spadku wydawanego wolumenu, ograniczania liczby i różnorodności tytułów prasy i książek, spadku przychodów wydawców, a w ich wyniku – redukcji miejsc pracy na rynku wydawniczym i poligraficznym – dodaje Draga, zaznaczając, że pismo ws. obniżenia stawki VAT zostało wysłane do premiera Morawieckiego i Ministerstwa Finansów już 8 kwietnia tego roku.
Marek Frąckowiak: – Nadzieję na pomyślny obrót sprawy daje fakt, że Ministerstwo Finansów już kilka miesięcy temu zadeklarowało chęć zastosowania zerowej stawki VAT na prasę i książki. Swoje stanowisko w tej sprawie ministerstwo wyraziło w odpowiedzi na zapytanie europejskiego stowarzyszenia gazet i czasopism ENPA/EMMA. Pytanie to zostało wysłane do ministrów finansów wszystkich państw członkowskich – tłumaczy Frąckowiak.
Na pytanie „Presserwisu” o status sprawy, z Ministerstwa Finansów otrzymaliśmy zdawkową odpowiedź, że resort "pozostaje w dialogu z branżą wydawniczą i trwają obecnie analizy związane z unijną reformą stawek VAT".
Czytaj też: TVP przeprasza wydawcę "Gazety Wyborczej". Zwlekali ponad 9 miesięcy
(MZD, 29.06.2022)