Dział: INTERNET

Dodano: Kwiecień 06, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Elon Musk zapytał, czy edytować wpisy na Twitterze. Z błędami

Wystarczyło 9,2 proc. akcji, by wpływ Elona Muska na Twittera był zasadniczy (fot. Wikimedia Commons/Steve Jurvetson)

Elon Musk, który w poniedziałek stał się największym udziałowcem Twittera, opublikował w serwisie ankietę, pytając użytkowników, czy chcą wprowadzenia przycisku edycji. Od powstania platformy w 2006 roku nie jest możliwe wprowadzanie zmian w swoich wpisach.

Odpowiadając na ankietę Muska, dyrektor generalny Twittera Parag Agrawal napisał, że konsekwencje sondażu będą bardzo ważne. „Proszę głosować ostrożnie” - zalecił.

Musk w ankiecie celowo popełnił dwie literówki w odpowiedziach - "yse" i "on" zamiast "yes" i "no" - by zwrócić uwagę na sens istnienia funkcji "edit".

1 kwietnia Twitter opublikował wiadomość na swoim oficjalnym koncie, że pracuje nad długo oczekiwaną funkcją „edycji”. Na pytanie, czy tweet był żartem, firma odpowiedziała: „Nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć, ale możemy później edytować nasze oświadczenie”.

W poniedziałek Elon Musk oficjalnie stał się posiadaczem 9,2 proc. akcji Twittera, wartych 2,89 mld dol. Od tej pory szef Tesli jest największym udziałowcem platformy społecznościowej, którą wcześniej krytykował i zapowiadał założenie własnego serwisu.

O zainstalowanie funkcji edycji - podobnie, jak to wygląda na Facebooku - użytkownicy Twittera apelują od dawna. Pojawiają się też jednak głosy przeciwne: że przycisk taki spowodowałby chaos na platformie przy retwittach.

(MAC, 06.04.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.