Strony dwóch izraelskich dzienników zaatakowane przez proirańskich hakerów
Generał Sulejmani był podejrzewany o wspieranie ataków na amerykańskich żołnierzy (screen: YouTube/Study IQ Education)
Hakerzy zaatakowali w poniedziałek strony internetowe izraelskich dzienników "Maariw" i "Jerusalem Post". Chcieli w ten sposób przypomnieć o drugiej rocznicy śmierci generała Kasema Sulejmaniego, zabitego przez Amerykanów.
Na kontach twitterowych oraz witrynach obydwu tytułów została zamieszczona grafika przedstawiająca pocisk wypuszczany z dłoni Sulejmaniego i jego eksplozję nad makietą izraelskiego ośrodka nuklearnego w Dimonie. "Jesteśmy blisko was, tam, gdzie się tego nie spodziewacie" - brzmiało zapisane po angielsku i hebrajsku hasło.
Generał Kasem Sulejmani, szef operacji zagranicznych irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej i dowódca elitarnej jednostki Al-Kuds, został zabity 3 stycznia 2020 roku na międzynarodowym lotnisku w stolicy Iraku Bagdadzie, w wyniku amerykańskiego ataku rakietowego. Władze USA oskarżały go o wspieranie ataków na amerykańskich żołnierzy. Operacji dokonano z użyciem dronów, zginęło w niej osiem osób. Pod koniec grudnia br. były szef izraelskiego wywiadu wojskowego generał Tamir Hejman potwierdził udział Izraela w zorganizowaniu ataku na Sulejmaniego.
(MAC, 04.01.2022)