Zagraniczne media sporo miejsca poświęcają lex TVN i protestom w obronie stacji
(fot. Piotr Molecki/East News)
Po przegłosowaniu w Sejmie ustawy określanej mianem lex TVN media na całym świecie przypomniały sobie o polskiej walce o wolność słowa.
Vanessa Gera, dziennikarka Associated Press, napisała, że Polacy walczą o wolność mediów w kraju, w którym "normy demokratyczne powoli zanikają". Dziennikarka podkreśliła, że wielu Polaków ma dość populistycznej partii rządzącej, której "autorytarny model rządzenia bardziej przypomina działania Turcji i Rosji, a nie krajów z zachodniej Europy". Informacja ta pojawiła się w kilkunastu anglojęzycznych serwisach na całym świecie.
The protests, led by opposition groups, were called after the parliament on Friday unexpectedly passed a bill that would force Discovery Inc. to sell its controlling share of TVN, Poland's largest television network. https://t.co/FrURaP3p2o
— News 4 San Antonio (@News4SA) December 19, 2021
Lex TVN. "Autorytarny program"
Paweł Florkiewicz i Alan Charlish zwrócili uwagę w swoim tekście dla Reutersa, że ustawa została pospiesznie i niespodziewanie przepchnięta w miniony piątek. "Ustawa ma negatywny wpływ na relacje Polski i Stanów Zjednoczonych w czasach podwyższonych napięć w Europie Wschodniej" - piszą autorzy. Dodają, że "krytycy [ustawy przyp. red.] twierdzą, że działania przeciwko zagranicznym grupom medialnym są częścią coraz bardziej autorytarnego programu, który postawił Warszawę jako przeciwnika Brukseli w kwestii praw LGBT i reform sądownictwa".
Poles demand president veto law affecting US-owned channel https://t.co/hROemQ9rYa pic.twitter.com/5uNsAzFqWg
— Reuters (@Reuters) December 19, 2021
O problemie w relacjach między Polską a USA pisze również Zosia Wanat dla Politico. Dziennikarka cytuje Bix Aliu, chargé d'Affaires USA w Warszawie, który jest "wyjątkowo zawiedziony rozwojem sytuacji i nawołuje polskiego prezydenta do odrzucenia ustawy". Wanat podkreśla, że dla Brukseli ustawa jest kolejną problematyczną decyzją polskiego rządu i dodaje, że opozycja zarzuca, że rząd przeforsował ustawę, "aby odwrócić uwagę kraju od wielu większych problemów, od gwałtownie wzrastającej liczby zgonów na COVID, wysokich cen energii i trwającego kryzysu granicznego z Białorusią".
Poland’s parliament approved a media bill that critics say it is aimed to force U.S.-based Discovery Inc. to sell its majority stake in TVN, the country’s biggest independent broadcaster.
— POLITICOEurope (@POLITICOEurope) December 18, 2021
https://t.co/rBNUjEOdQo
Lex TVN. "Cierń w boku"
Piotr Skolimowski w tekście dla Bloomberga podkreślił, że demonstracje odbyły się w ponad 10 miastach na terenie całej Polski, a przegłosowanie ustawy "wywołało negatywne reakcje w Brukseli i Waszyngtonie". "TVN i TVN24 są cierniem w boku rządu, ponieważ mają odwagę odnotowywać problematyczne zachowania nacjonalistycznego rządu" - skomentował.
"The Washington Post", który już kilka miesięcy temu nawoływał amerykański rząd do mocnej reakcji w sprawie lex TVN, podkreśla, że "polski rząd jest w konflikcie z unijnymi organami w kwestii polityki postrzeganej jako naruszającej zasady demokracji i praworządności. Od czasu wyboru w 2015 roku rząd podejmuje kroki w celu przejęcia kontroli nad mediami, sądownictwem i innymi obszarami, takimi jak edukacja" - czytamy.
Variety cytuje za to przedstawiciela Discovery, które w rozmowie z portalem wyjaśnił, że "przez to głosowanie Polska ryzykuje bezpośrednie podważenie wartości, które łączyły Polskę z Europą i wyrwanie fundamentów polsko-amerykańskich relacji. Apelujemy teraz do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, aby sprzeciwił się temu projektowi i nie dopuścił, by stał się prawem”.
O ataku na TVN pisali również m.in. Reinhard Veser z "Frankfurter Allgemeine Zeitung", Andrea Tarquini z "La Repubblica", Nelly Didelot z "Liberation". Informacje o protestach pojawiły się również w argentyńskim "La Nacion", szwedzkim "SVT" czy austriackim "ORF".
KAP