Netflix z 34 nagrodami Emmy i to jeszcze nie koniec
Nagroda Emmy nazywana jest "telewizyjnym Oscarem" (fot. Emmys.com)
Netflix zdominował konkurencję podczas wręczania telewizyjnych 73. Nagród Emmy. Serwis streamingowy zgarnął 34 statuetki. Może ich być więcej, bowiem nagrody w najważniejszych kategoriach zostaną wręczone dopiero w następną niedzielę.
W ciągu dwóch dni na antenie stacji telewizyjnej CBS odbyły się aż trzy ceremonie Creative Arts Emmy. Netflix nie dał szans konkurentom. Następny w wyścigu Disney+ dostał 13 wyróżnień, a dalej HBO/HBO Max 10, Apple TV+ i NBC po 7 oraz VH1 - 5. Z poszczególnych produkcji serial Netflixa "Gambit królowej" dostał dziewięć statuetek, "Mandalorian" z Disney+ oraz program rozrywkowy "Saturday Night Fever" stacji NBC po siedem.
Nagrody nie zdobył m.in. słynny wywiad Oprah Winfrey z Meghan Markle i księciem Harrym (CBS), w kategorii programów non fiction przegrywając z cyklem kulinarno-podróżniczym Stanleya Tucciego „Searching for Italy” (CNN). Aktor podróżuje po Włoszech, odkrywając mniej znane miejsca i poznając ich kulturę, kuchnię i historię.
Primetime Emmy Awards, podczas których zostaną wręczone najbardziej prestiżowe statuetki, CBS pokaże na żywo w przyszłą niedzielę. Nagrody Emmy są nazywane „telewizyjnymi Oscarami”. To jedna z EGOT – czterech najważniejszych nagród kulturalnych w USA, obok Grammy (muzyka), Oscara (film) i Tony (teatr). Określane są mianem nagród telewizyjnych, ale w konkurencji najbardziej liczą się serwisy streamingowe.
(MAC, 14.09.2021)