Powtórki finału Euro 2020 bez ukłonów Borka dla Szpakowskiego
Finał Euro 2020 komentowali Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn (screen: YouTube/TVP Sport)
W powtórkach finału Euro 2020, które we wtorek i środę wyemitował kanał TVP Sport, nie znalazły się słowa Mateusza Borka, w których pozdrowił Dariusza Szpakowskiego. Sprawa odsunięcia Szpakowskiego od komentowania meczu nadal budzi emocje wśród dziennikarzy i ekspertów.
Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport, w rozmowie z "Pressem" mówi, że nie oglądał powtórek, więc nie zna sprawy. Dodaje, że jeśli taka sytuacja miała miejsce, to nie była zamierzona.
"Kłaniamy się wszystkim kibicom, wszystkim Polakom, a w szczególności biało-czerwonej legendzie mikrofonu Darkowi Szpakowskiemu. Darek, pozdrawiam, kłaniam się nisko" - powiedział Mateusz Borek na koniec transmisji meczu finałowego Włochy-Anglia. W powtórkach tych słów już nie ma.
Dariusz Szpakowski miał skomentować finał Euro 2020, ale ostatecznie zastąpił go Mateusz Borek. Pytani przez "Press" eksperci negatywnie ocenili sposób odsunięcia Szpakowskiego od komentowania meczu finałowego. Za tę decyzję dyrektora TVP Sport skrytykowali również Stefan Szczepłek i Mirosław Żukowski. W felietonie opublikowanym w "Rzeczpospolitej" ocenili, że Szkolnikowski "żyje w twitterowej bańce" i sugeruje się opiniami użytkowników tego serwisu. Skrytykowali też Mateusza Borka, który ich zdaniem mógł odmówić komentowania meczu.
"Szczepłek i Żukowski to od dawna dinozaury dziennikarstwa, ale poziom cynizmu i hipokryzji przebili od dna. Syndrom odstawienia od koryta i realizacji faktu, że pociąg już dawno odjechał. Kółko wzajemnej adoracji nadal żywe" - skomentował Szkolnikowski na Twitterze.
(MNIE, 15.07.2021)