Dział: PRASA

Dodano: Maj 19, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Andrzej Poczobut przewieziony do znanego z rygoru aresztu śledczego w Żodzinie

O przeniesieniu Andrzeja Poczobuta do innego więzienia poinformowała za pośrednictwem Facebooka jego żona Oksana (screen: YouTube/Telewizja Republika)

Andrzej Poczobut, dziennikarz i członek niezależnego Związku Polaków na Białorusi (ZPB), został przeniesiony do aresztu w Żodzinie. Do tej pory przebywał w mińskim areszcie Wołodarka.

Dowiedz się więcej o sprawie Andrzeja Poczobuta. Wejdź na http://press.pl/uwolnicpoczobuta

O przeniesieniu Andrzeja Poczobuta do innego więzienia poinformowała za pośrednictwem Facebooka jego żona Oksana. Kobieta relacjonuje, że ostatnio przestała otrzymywać listy od męża. Ostatni kontakt mieli w kwietniu.

"Nie mam właściwie żadnych wiadomości od niego. Z listów dało się wyczytać, że warunki są trudne. Nie przekazywali mu kodeksów, które są konieczne, by przygotować się do obrony w sądzie. Nie pozwalali mu wysłać do syna listu po polsku (a z synem Andrzej rozmawiał tylko po polsku). Śledczy odmawiał mi prawa do widzenia" - cytuje treść wiadomości Oksany Poczobut "Gazeta Wyborcza".

Jak tłumaczy dziennikarka "GW" Wiktoria Bieliaszyn, więzienie Żodzino to jedyna na Białorusi placówka, w której jednocześnie przetrzymuje się osoby będące w trakcie postępowania karnego, jak i skazanych, nawet na dożywocie. Znana jest z rygoru.

W ubiegłym tygodniu członkowie niezależnego Związku Polaków na Białorusi poinformowali, że białoruska prokuratura zadecydowała o przedłużeniu aresztu ich prezesce Andżelice Borys oraz członkini organizacji Marii Tiszkowskiej. Kobiety mają spędzić w areszcie śledczym jeszcze co najmniej trzy miesiące.

Andrzej Poczobut, współpracownik "Gazety Wyborczej" i członek zarządu Związku Polaków na Białorusi (ZPB), został aresztowany w Grodnie 25 marca br. Wraz z Poczobutem zatrzymano także Ireną Biernacką i Marią Tiszkowską, działaczki ZPB. Wszyscy zostali objęci postępowaniem karnym dotyczącym "podżegania do nienawiści na tle narodowościowym i rehabilitacji nazizmu", za co grozi od pięciu do 12 lat więzienia. 

W weekend redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik wystąpił w obronie praw Andrzeja Poczobuta, dziennikarza osadzonego w areszcie w Mińsku, pisząc list do naczelnika aresztu Wołodarka. 

(BAE, 19.05.2021)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.