Aktywiści zarzucają telewizji RAI rasizm, antysemityzm, seksizm i homofobię
Telewizja RAI znalazła się pod lupą aktywistów (screen YouTube.com/RAI)
Aktywiści sprzeciwiający się rasizmowi, homofobii, antysemityzmowi i seksizmowi we włoskich mediach napisali list do publicznego nadawcy, telewizji RAI, wzywając do zaprzestania promowania "niedopuszczalnych" treści.
RAI przepraszała niedawno za treści związane z ciemnoskórymi, wzywając twórców programów do unikania charakteryzowania białych aktorów na czarnych, co zdarzało się często. Aktywiści uznali jednak, że to za mało. Żądają wprowadzenia zdecydowanego zakazu.
"Sytuacja jest o wiele gorsza, niż można sobie wyobrazić, nie tylko w RAI. Jednak jako nadawca opłacany przez publiczność musi sprostać wyższym wymaganiom" - stwierdziła Alessia Reyna, założycielka D.E.I. Futuro Antirazzista z siedzibą w Wielkiej Brytanii, jedna z sygnatariuszek listu.
Wzburzenie wywołał też program niedawno wyemitowany w sieci Mediaset. W odcinku satyrycznej audycji "Sriscia la Notizia" z 2014 roku dwójka prezenterów żartowała ze skośnych oczu Chińczyków. Aktywiści domagają się usunięcia odcinka z internetowego archiwum i przeproszenia wszystkich Azjatów.
Protesty przeciwko treściom nadawanym we włoskich mediach trwają od dawna. W kwietniu br. w ramach ruchu #CambieRai grupy aktywistów demonstrowały przed biurami RAI i Mediaset w Rzymie, Turynie i Mediolanie.
(MAC, 11.05.2021)