Samorząd łódzki będzie wydawać gazetę - trzy razy w tygodniu
Gazeta ma być darmowa i dostępna m.in. w miejskich tramwajach i autobusach (fot. Pixabay.com)
Biblioteka Miejska w Łodzi od czerwca będzie wydawać bezpłatną gazetę. Ma się ukazywać trzy razy w tygodniu. Pół roku jej działalności będzie kosztować budżet miasta 2 mln zł.
Łódzcy radni rządzącej w mieście Koalicji Obywatelskiej i Lewicy tłumaczą, że gazeta ma być kierowana do seniorów i jest odpowiedzią na "dezinformację prowadzoną przez rządową telewizję".
Gazeta nie ma jeszcze tytułu. Redakcja będzie liczyć od pięciu do ośmiu pracowników. Na ich wynagrodzenie od czerwca do grudnia br. miasto zamierza przeznaczyć 500 tys. zł. Planowany nakład to 50-60 tys. egz., objętość 16 stron, a cykl wydawniczy - trzy razy w tygodniu.
"W zawartości tej gazety planujemy umieścić informacje co jest najważniejsze dla seniorów w ochronie zdrowia, gdzie można zadbać o zdrowie, rozrywkę i kulturę. Pewnie będzie jakiś drobny kącik sportowy, pewnie krzyżówki" - powiedział Paweł Braun, dyrektor Biblioteki Miejskiej w Łodzi, cytowany przez "Dziennik Łódzki".
Przekazanie pieniędzy samorządowych na gazetę krytykują nie tylko radni PiS, w łódzkim samorządzie będący w opozycji. "Czym to się różni od 2 mld zł, które PiS przekazał TVP gdy brakowało na onkologię? Oczywiście skalą, bo niczym innym, brakuje jeszcze tylko środkowego palca Lichockiej. (...) To jest działanie na poziomie burmistrza Pcimia, bo właśnie w małych ośrodkach burmistrzowie wydają własne gazetki, żeby się pochwalić" - krytykował w ub. tygodniu podczas sesji Rady Miejskiej Łodzi niezrzeszony radny Bartłomiej Dyba-Bojarski.
W Łodzi ukazują się dwie codzienne gazety - "Dziennik Łódzki" i "Express Ilustrowany". Wydaje je Polska Press Grupa, którą z początkiem marca przejął kontrolowany przez państwo koncern PKN Orlen.
W 2019 roku posłowie Kukiz'15 złożyli projekt ustawy zakazującej wydawania prasy przez samorządy, ale Sejm się nim nie zajął. Wprowadzenia takiego zakazu od lat domagają się Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, Izba Wydawców Prasy i Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Przeciwnikiem posiadania tytułów prasowych przez państwo, spółki skarbu państwa i samorządy jest też rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
(GK, 19.04.2021)