Apel w obronie Wojciecha Orlińskiego z Solidarności w Agorze
Sygnatariusze listu w apelu napisali, że z niepokojem przyjęli informację o zamiarze zwolnienia Wojciecha Orlińskiego (screen: YouTube/Polskie Radio)
Ponad 100 osób podpisało się pod apelem do zarządu Agory o wycofanie się z zamiaru zwolnienia Wojciecha Orlińskiego, przewodniczącego NSZZ ”Solidarność” Agory i Inforadia.
Sygnatariusze listu (dziennikarze, publicyści, politycy, naukowcy) napisali, że z niepokojem przyjęli informację o zamiarze zwolnienia Wojciecha Orlińskiego.
"Agora jest właścicielem m.in. »Gazety Wyborczej«, która powstała na fundamencie walczącego o demokrację ruchu związkowego, zaś dialog społeczny jest jedną z podstaw ustroju demokratycznego, i należy prowadzić go aż do wyczerpania wszystkich możliwości. To przecież właśnie dzięki negocjacjom doszło do podpisania Porozumień Sierpniowych czy porozumienia zawartego przy Okrągłym Stole" - czytamy w apelu.
Podpisali się pod nim m.in.: działaczka Solidarności Danuta Kuroń, inicjator strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku i poseł PO Jerzy Borowczak, reporter i pisarz Mariusz Szczygieł, pisarz Jacek Dukaj, pisarz Jacek Dehnel, Julia Kubisa z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, wiceminister gospodarki w rządzie Leszka Millera Jolanta Banach, reżyserka Agnieszka Holland, reporter i pisarz Ziemowit Szczerek, prawnik i polityk Piotr Ikonowicz.
Około 100 osób - dziennikarzy, publicystek, reżyserów, polityków, działaczy opozycji w czasach PRL, naukowców - apeluje do Agory o wycofanie się z zamiaru zwolnienia przewodniczącego NSZZ "Solidarność" w Agorze Wojtka Orlińskiego. pic.twitter.com/GIWnRpfAL7
— Adriana Rozwadowska (@Ada_Rozwadowska) October 6, 2020
Agora chce rozwiązać z Wojciechem Orlińskim bez wypowiedzenia umowę o pracę, uznając, że działał na jej szkodę. W datowanym na 30 września i podpisanym przez kierownika działu kadr i płac Adama Węgierskiego piśmie jako przyczynę podano art. 52 par. 1 Kodeksu pracy. Mówi on o rozwiązaniu umowy z winy zatrudnionego w przypadku "ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych". Według Agory szef związków miał nadużyć funkcji i zaufania przez "obraźliwe i wykluczające komentarze" na temat nowej dyrektorki działu HR Ewy Zając w rozsyłanym newsletterze związku. Orliński pisał, że Zając "ma to wszystko gdzieś" i "nie będzie mieć sentymentów”.
Spółka w piśmie zarzuca też Orlińskiemu straszenie zwolnieniami grupowymi ("będzie masakryczna rzeź") i sugerowanie pracownikom branie zwolnień lekarskich w celu przesunięcia w czasie otrzymania wypowiedzenia.
Spółka nie potwierdza tych informacji https://t.co/KACzpcHY2s
— Magazyn Press (@PressRedakcja) September 16, 2020
Solidarność w Agorze (na początku jako tymczasowy komitet) powstała pod koniec 2011 roku i jest pierwszym związkiem zawodowym w historii spółki. Orliński od początku działa w jego władzach, w maju 2012 roku został wybrany na przewodniczącego.
(KOZ, 07.10.2020)