TVP jeszcze przed startem zmienia porę emisji show z Kurdej-Szatan  |  SDP prowadzi zrzutkę dla byłego wicenaczelnego Republiki  |  Orange Polska ruszył z przetargiem  |  Serial "Na sygnale" TVP 2  |  Zestawienie kanałów filmowo-serialowych  |  Kontynuacja programu w TVP Nauka  |  Telewizja WP z serialem "Tajemnice polskich morderstw"  |  Radio Wielkopolska Leszka Kozioła na minusie  |  Money.pl liderem serwisów o biznesie, prawie i finansach  |  Blanka Lipińska w nowym serialu podróżniczym  |  Tears of Joy wprowadza usługę VideoSEO  |  Euvic wygrywa przetarg  |  Pierwszy polski ambasador marki Pandora  |  Harbingers ma nowe narzędzie  |  Head of SEO w SeoFly  |  Wpłynęła nowa oferta na kupno Paramount Global  |  Bank of America globalnym sponsorem piłkarskiego mundialu 2026  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 37 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

TVP jeszcze przed startem zmienia porę emisji show z Kurdej-Szatan  |  SDP prowadzi zrzutkę dla byłego wicenaczelnego Republiki  |  Orange Polska ruszył z przetargiem  |  Serial "Na sygnale" TVP 2  |  Zestawienie kanałów filmowo-serialowych  |  Kontynuacja programu w TVP Nauka  |  Telewizja WP z serialem "Tajemnice polskich morderstw"  |  Radio Wielkopolska Leszka Kozioła na minusie  |  Money.pl liderem serwisów o biznesie, prawie i finansach  |  Blanka Lipińska w nowym serialu podróżniczym  |  Tears of Joy wprowadza usługę VideoSEO  |  Euvic wygrywa przetarg  |  Pierwszy polski ambasador marki Pandora  |  Harbingers ma nowe narzędzie  |  Head of SEO w SeoFly  |  Wpłynęła nowa oferta na kupno Paramount Global  |  Bank of America globalnym sponsorem piłkarskiego mundialu 2026  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 37 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

TVP jeszcze przed startem zmienia porę emisji show z Kurdej-Szatan  |  SDP prowadzi zrzutkę dla byłego wicenaczelnego Republiki  |  Orange Polska ruszył z przetargiem  |  Serial "Na sygnale" TVP 2  |  Zestawienie kanałów filmowo-serialowych  |  Kontynuacja programu w TVP Nauka  |  Telewizja WP z serialem "Tajemnice polskich morderstw"  |  Radio Wielkopolska Leszka Kozioła na minusie  |  Money.pl liderem serwisów o biznesie, prawie i finansach  |  Blanka Lipińska w nowym serialu podróżniczym  |  Tears of Joy wprowadza usługę VideoSEO  |  Euvic wygrywa przetarg  |  Pierwszy polski ambasador marki Pandora  |  Harbingers ma nowe narzędzie  |  Head of SEO w SeoFly  |  Wpłynęła nowa oferta na kupno Paramount Global  |  Bank of America globalnym sponsorem piłkarskiego mundialu 2026  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 37 newsów ze świata mediów i reklamy  | 

Temat: na weekend

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Sierpień 28, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Blajer mówi: Biznes

Na antenie TVP Info Blajer zadebiutował w marcu (screen: YouTube/TVP Info)

Dziennikarze ekonomiczni z zadziwiającą zręcznością tłumaczą przejście swojego kolegi Pawła Blajera z TVN 24 do TVP Info.

Gdy w pewną marcową sobotę br. Paweł Blajer po raz pierwszy pojawia się na antenie TVP Info, prowadząc program „Antykryzys poradnik”, wzbudza spore zdziwienie internautów, którzy komentują: „Paweł Blajer przeszedł z TVN do TVP. Zadebiutował na antenie. Oczadział?” – pisze jeden z użytkowników Twittera.

Inni komentują: „Szmal to nie wszystko, czasem trzeba spojrzeć w lustro”, „W życiu różnie bywa, ale nie wskakuje się do szamba, gdy świat tonie”.

Zaskoczyło ich, że Blajer, do niedawna dziennikarz ekonomiczny TVN 24 BiS, szanowany za profesjonalizm i rzetelność, przeszedł do telewizji Jacka Kurskiego, jawnie uprawiającej propagandę na rzecz partii rządzącej.

Sam Paweł Blajer nie wyjaśnia powodów swojej decyzji w mediach społecznościowych. Odmawia też rozmowy ze mną. W SMS-ie tłumaczy, że choć krytykę dostrzegł, to kieruje się „jednak tym, aby zachować umiar i nie szukać rozgłosu. Zwłaszcza w obecnej sytuacji gospodarczej chciałbym skupić się bardziej na obowiązkach” – napisał.

BEZ KOMENTARZA

„Nie wierzę” – zareagował na gorąco Mikołaj Kunica, redaktor naczelny Business Insider Polska, dawniej też dziennikarz TVN, kiedy „Presserwis” poinformował go o decyzji Blajera. I dodaje: – Paweł Blajer był bardzo kreatywnym dziennikarzem, obronił doktorat z prawa handlowego, bezpośredni, koleżeński. Dobra dusza redakcji. Kłóciliśmy się tylko merytorycznie. Dziennikarz przechodzący do TVP Info ryzykuje reputacją, ale mam nadzieję, że wie, jak wybrnąć z tej sytuacji.

Większość dziennikarzy, których o Blajera pytam, nie chce oceniać jego decyzji. Za to, w przeciwieństwie do internautów, są kreatywni w szukaniu dla niego wymówek. A wielu po prostu woli się nie wypowiadać.

Beata Chądzyńska, była wicedyrektor ds. informacji biznesowej TVN, dziś PR manager w Huawei Polska, odmawia rozmowy, Robert Stanilewicz, były dziennikarz ekonomiczny TVN CNBC i TVN 24 BiS, nie reaguje na e-mail. Wypowiedzi odmawiają też Jacek Stawiski, redaktor naczelny TVN 24 BiS, Aleksandra Szlasa, wydawczyni w TVN 24 BiS, a także Marek Domagalski, publicysta prawny „Rzeczpospolitej”.

Agnieszka Stanisławska-Winiarczyk, była redaktorka i producentka w TVN CNBC, ucina: – To jego suwerenna decyzja. Nie chciałabym jej komentować.

Agata Gorgoń, szefowa wydawców w Tvn24.pl: – Uwielbiałam Pawła Blajera i nadal go szanuję. Jest zarąbistym dziennikarzem. Nie chcę się jednak wypowiadać o jego decyzji, bo nie znam żadnych jej powodów.

Karolina Hytrek-Prosiecka, była dziennikarka TVN CNBC i TVN 24 BiS, o Blajerze mówi tylko dobrze. – Na pewno TVP Info na jego przejściu zyskała. Paweł jest ceniony za swoją wiedzę i za to, że potrafi się tą wiedzą dzielić w przystępny sposób. Jestem przekonana, że dochowa w tej stacji wszelkich standardów. Widz na tym nie straci, choć w środowisku może spotkać się z brakiem zrozumienia. Nie chcę oceniać jego decyzji, bo nie znam jej powodów.

Roman Młodkowski, były dyrektor programowy i redaktor naczelny TVN CNBC, dziś współwłaściciel satelitarno-kablowego kanału telewizyjnego Biznes 24,  nie widzi w przejściu Blajera z TVN do TVP Info żadnego problemu: „Informacja o decyzji Blajera specjalnie mnie nie zdziwiła. Blajer przestał pracować w TVN 24 BiS, a gdzieś pracować trzeba. Gdyby zgłosił się do Biznes 24, przyjąłbym go od razu, bo to dobry dziennikarz, dociekliwy i pracowity. Jego decyzja o wyborze TVP Info jest może trochę kontrowersyjna, ale tak długo, jak długo ktoś nie mówi na antenie nieprawdy, to wszystko jest w porządku.”

Michał Niewiadomski, były wydawca w TVN CNBC, deklaruje, że będzie ostatnią osobą, która w Blajera rzuci kamieniem. – Bywał obiektem niewinnych żartów. Że taki pilny, aptekarsko dokładny. Miał konserwatywne poglądy i nie krył się z nimi, tak jak z tym, że bierze aktywny udział w życiu Kościoła.

MŁODY I AMBITNY

Czterdziestoletni dziś Paweł Blajer karierę robił szybko. W 2003 roku jako 23-letni absolwent ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego zostaje dziennikarzem działu ekonomicznego „Rzeczpospolitej”, a trzy lata później awansuje na kierownika działu Prawo i Podatki tego dziennika. – Blajer był wówczas bardzo młodym człowiekiem i bardzo ambitnym. Wydawał się człowiekiem dialogu. Bardzo był zaangażowany w pracę, interesowały go sprawy gospodarcze i wyrobił sobie dobrą markę na rynku dziennikarzy ekonomicznych – opowiada Grzegorz Gauden, ówczesny redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. Kiedy wyjaśniam mu, że Blajer przeszedł z TVN 24 BiS do TVP Info, nie kryje zdumienia: – To mnie pani zaskoczyła! Przechodząc z dziennikarstwa do propagandy, człowiek staje się elementem propagandy. To wymaga kompromisu z samym sobą. 

Danuta Walewska, ówczesna szefowa działu ekonomicznego, w którym Blajer rozpoczął pracę w „Rzeczpospolitej”: – Błyskawicznie się uczył. Bardzo sprawny dziennikarz, nie pamiętam żadnych sprostowań do jego tekstów. Ambitny, ale lubiany. Nie był konfliktowy.

Jednak inaczej pamiętają Blajera jego podwładni z działu prawa. W 2006 roku po odejściu Krzysztofa Sobczaka z funkcji szefa działu prawa „Rzeczpospolitej” obowiązki kierownika pełnił Jerzy Pilczyński. Wkrótce kierownikiem został Paweł Blajer, a Pilczyński jego zastępcą. – Apodyktyczny, nieprzyjemny, szybko skonfliktował się z zespołem. Przychodził rano, wydawał dyspozycje i wychodził. Wracał, kiedy były już szczotki tekstów, i wywracał wszystko do góry nogami. Kiedyś przygotowywałem tekst z posiedzenia Sejmu, który uchwalał poprawki Senatu do kilku ustaw. Drugie wydanie zamykało się o godz. 21.20. Zrelacjonowałem wszystkie ustawy, oprócz jednej – o prawie drogowym, do której Senat wniósł nieistotne zmiany. Następnego dnia zrobił mi awanturę przy całym zespole za to, że w moim tekście zbrakło tej ustawy i znów zniknął na kilka godzin z redakcji – opowiada Pilczyński, dziś na emeryturze.

Paweł Rochowicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”, stracił przez Blajera pracę. – Zostałem przez niego wyrzucony z działu prawnego „Rzeczpospolitej” bez podania żadnych przyczyn. Wykorzystał to, że miałem umowę czasową – mówi Rochowicz.

Według Rochowicza było tak: gdy zdjęto ze stanowiska kierownika działu prawnego „Rzeczpospolitej” Krzysztofa Sobczaka, większość dziennikarzy działu podpisała się pod listem w jego obronie. – Zbierałem te podpisy. Miałem wtedy 36 lat i oczy zespołu zwróciły się na mnie. Wiele osób chciało, żebym to ja został kierownikiem działu. Ja nie chciałem i mówiłem o tym otwarcie, więc Blajer został szefem – opowiada Rochowicz.

Przyznaje, że wchodził z Blajerem w konflikty. – Kiedyś kazał mi wydzwaniać do ludzi po godz. 21. Odmówiłem. Spieraliśmy się też o dobór tematów i sposób ich przedstawiania. Uważałem, że „Rzeczpospolita” ma specyficznego odbiorcę – prawnika, przedsiębiorcę, księgowego, który nie potrzebuje sensacji. Blajer chciał sensacji – mówi Rochowicz, który został zwolniony z dnia na dzień. – Kiedy zapytałem, dlaczego mnie zwalnia, odpowiedział, że decyzja wiąże się z nową koncepcją działu. Zaprotestowałem, ale stwierdził, że to nie jest etap negocjacji. Sądzę, że widział we mnie potencjalnego konkurenta – opowiada Rochowicz.

Była dziennikarka działu prawnego „Rz”, która chce zachować anonimowość: – Kiedy został kierownikiem działu prawnego „Rzeczpospolitej”, miał 26 lat i na niczym się nie znał. – Lubił pracować w atmosferze konfliktu. Wydawał sprzeczne decyzje: najpierw ramka, później tekst. Za chwilę na odwrót. Starałam się o kredyt na mieszkanie, ale byłam na czasowej umowie w „Rzeczpospolitej”. Bank chciał potwierdzenia, że zostanę zatrudniona na czas nieokreślony. Blajer zobowiązał się na piśmie podpisać ze mną taką umowę, ale ostatecznie tego nie zrobił. I nie poinformował mnie o tym, tylko zaczął mnie unikać. Żeby dostać kredyt, musiałam odejść z pracy – opowiada dziennikarka.

Inna dziennikarka działu prawnego „Rz”, która także chce pozostać anonimowa, jest zdania, że ani merytorycznie, ani charakterologicznie Blajer nie nadawał się na szefa. – Niewiele wiedział wtedy o prawie i generował konflikty. Jednej z koleżanek mówił, co o niej powiedziała inna, a tej z kolei, jak się o niej wyraziła kolejna. W konsekwencji wszystkie na siebie warczały. Żadne wyrafinowane intrygi, raczej zagrywki rodem z liceum. Kiedy odszedł, poczułam ulgę – opowiada dziennikarka.

Grzegorz Gauden nie zaprzecza, że dochodziły do niego informacje o złej atmosferze w dziale prawa. – „Rzeczpospolita” była dość skostniałą strukturą. Młodzi ludzie nie byli wówczas dobrze przyjmowani przez starszych dziennikarzy. Organizowałem robocze spotkania z działem prawa i było widać, że niektórzy pracownicy tego działu za nim nie przepadają. Ale skarg na niego nie dostawałem – mówi Gauden.

Press

W połowie 2007 roku Blajer trafił do TVN 24 (fot. materiały prasowe TVN)

ROZMÓWCOM PRZESZKADZA?

W połowie 2007 roku Paweł Blajer trafia do TVN 24. Najpierw jest reporterem w TVN 24, ale w 2010 roku dostaje własny program „Blajer mówi: Biznes” w TVN CNBC Biznes. Gdy w 2014 roku kanał przekształca się w TVN 24 BiS, Blajer współprowadzi jego kontynuację „Biznes dla ludzi”. W marcu 2017 roku odchodzi z tego programu, ale nadal jest współprowadzącym program „Bilans”.

Do programów w TVN CNBC Blajer zapraszał wielu gości. Pytam więc Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, czy przyjąłby ponowne zaproszenie od Pawła Blajera do programu w TVP Info. – Tak. To bardzo profesjonalny dziennikarz. Zajmował się użytecznymi sprawami dla średnich i drobnych przedsiębiorstw. Bardzo go cenię. To, że pracuje w TVP Info, zupełnie mi nie przeszkadza – deklaruje Kaźmierczak.

Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB: – Zaproszenie bym przyjął, choćby z szacunku dla ludzi, którzy robią dobre programy. Staram się jednak unikać kontekstu politycznego.

Za to Bartłomiej Derski z portalu Wysokienapiecie.pl kilkakrotnie występował w programach Blajera w TVN 24 BiS, nie przyjąłby teraz zaproszenia do programu Blajera. – Cenię Pawła Blajera jako dobrego dziennikarza, ale odmówiłbym, bo nie akceptuję telewizji politycznej, która jest narzędziem propagandy jednej partii politycznej. Jestem jednak ostrożny w ocenie jego decyzji. Może chodziło o względy ekonomiczne? Nie wyobrażam sobie, by Blajer przeszedł do TVP Info z powodów ideologicznych – mówi Derski.

Psycholog społeczny Leszek Mellibruda, który kilka razy był gościem Blajera w TVN, nie ma wątpliwości: – Odmówiłbym przyjęcia zaproszenia, bo nie współpracuję z TVP, która jest kanałem politycznym i wzmacnia autorytarne sposoby zarządzania. W programach Pawła Blajera miałem wrażenie niskiego poziomu empatii z jego strony. Był bardziej zainteresowany tym, co dzieje się na ekranie, niż tym, co do niego mówię. Nie odnosił się do moich wypowiedzi, nie było między nami dialogu.

Blajera i formuły programu broni Bartek Godusławski, dziennikarz „Dziennika Gazety Prawnej”, który od lat go ogląda. Twierdzi, że dziennikarstwo telewizyjne Blajera niewiele się zmieniło: – Zawsze był dziennikarzem narzędziowym.

Wyjaśniał, jakie są skutki ustaw i przepisów dla przedsiębiorców i podatników. TVN CNBC była nastawiona na biznes w przeciwieństwie do TVP Info.

Teraz w TVP Info Blajer tłumaczy widzom, np. w jaki sposób korzystać z tarczy antykryzysowej; prostym językiem wyjaśnia zawiłości przepisów. Nie punktuje jednak jej słabości, bo format programu tego nie przewiduje. W formacie programu „Antykryzys poradnik” nie ma miejsca na ocenę – opisuje Godusławski.

Program pojawia się zawsze w sobotę, po programie „Info raport”, w bloku informacyjnym Serwis Info weekend. Blajer najczęściej występuje sam, w szerokim planie na tle planszy. Dużo gestykuluje, sprawia wrażenie zaufanego doradcy, który pokazuje, jak odnaleźć się w gąszczu przepisów. Goście nie pojawiają się często (m.in. były to Beata Kapcewicz, trenerka biznesu, i Aleksandra Hadzik, prezeska KRUS) i z powodu epidemii koronawirusa – zdalnie. Na krytyczne oceny rządowej tarczy antykryzysowej nie ma miejsca.

Bartek Godusławski przyznaje, że wolał Blajera w TVN CNBC niż w TVP Info: – W TVN CNBC było miejsce na opinie, bo w programach częściej pojawiali się eksperci, a nad tym, co powiedzą, nikt nie miał kontroli – stwierdza.

Oceny decyzji Blajera się jednak nie podejmuje. – Nie chciałbym przypisywać mu lepszych lub gorszych intencji. To mogą ocenić tylko widzowie. Mogę powiedzieć, że sam nie poszedłbym pracować w mediach publicznych, ale łatwo tak mówić, kiedy nigdy nie straciło się pracy lub nie było zmuszonym jej zmieniać – dodaje. 

Patryk Słowik, też dziennikarz „Dziennika Gazety Prawnej”, nie ma wątpliwości, że Blajer jest rzetelnym dziennikarzem łączącym talenty ekonomisty i prawnika. – Gdy dowiedziałem się, że przechodzi do TVP Info, poczułem zawód. Nie mam jednak śmiałości oceniać jego decyzji. – Każde medium ekonomiczne byłoby szczęśliwe, mając na pokładzie Pawła Blajera. Tematyka, którą się zajmuje, nie jest polityczna. – Ja bym nie poszedł do TVP Info, źle bym się czuł, gdyby moi przełożeni dzielili moje materiały nie merytorycznie, ale na takie, które mogą komuś zaszkodzić, i na te, które mogą komuś pomóc. Nie wiem jednak, czy Paweł Blajer ma teraz ograniczone pole działania. Może po prostu nie przeszkadza mu tamto środowisko lub w ogóle nie czuje potrzeby utrzymywania kontaktów towarzyskich – zastanawia się Słowik.

UZALEŻNIONY OD EKRANU

W środę 8 kwietnia br. tematem „Antykryzysu poradnika” były założenia rządowego pakietu pomocowego dla firm. Blajer ubolewał, że dla samozatrudnionych nie ma na razie żadnej pomocy, ale tłumaczył, że rozważana jest możliwość wypłaty postojowego przez trzy miesiące. „Proszę nie tracić wiary w siebie i w swój biznes. Pilnujemy dla państwa wszystkich tych rzeczy, które mają dla państwa praktyczne znaczenie” – skończył optymistycznie Blajer.

Paweł Sołtys, dziś dziennikarz Bonnier Business Polska, odszedł dwa lata temu z radiowej Trójki, ale gdy pytam, czy Blajer, przechodząc do upolitycznionej TVP Info, stracił reputację, odmawia odpowiedzi na tak postawione pytanie. I tłumaczy: – Blajer pojawia się w dziwnym kontekście, ale nie uprawia propagandy. Nie mogę zarzucić mu, że nie podejmuje trudnych problemów, bo po prostu formuła jego programu tego nie przewiduje. Poradnik rządzi się swoimi prawami. Zresztą jego pogram w TVP Info niewiele się różni od tych, które prowadził w TVN.

Danuta Walewska: – Blajer żył telewizją. Jeśli musiał odejść z TVN, to tylko do telewizji. To problem dziennikarzy mediów elektronicznych, którym zależy na rozpoznawalności. Może w TVP Info znajdzie sobie jakąś niszę, bo do tuby propagandowej nie pasuje, ma swoje zdanie. Musiał mieć ważny powód, żeby odejść z TVN 24 BiS – uważa Walewska. Jaki? Może względy ekonomiczne?

Pod koniec grudnia 2019 roku po 13 latach Blajer odszedł z TVN Discovery Polska. Nie zdradził powodów. Stacja, o czym wiadomo już od dawna, ogranicza programy biznesowe. W styczniu br. rezygnuje z programu „Biznes dla ludzi”. – Tematy biznesowe są obecnie w TVN 24 BiS marginalizowane, ale Pawła nic złego w stacji nie spotkało. Nikt go źle nie traktował. To prosta historia; poszedł tam, gdzie mógł rozwijać swoje ambicje. Dla mnie jego decyzja jest kontrowersyjna – mówi dziennikarz TVN 24, który chce zachować anonimowość.

Inny dziennikarz proszący o anonimowość: – Narzekał, że TVN 24 BiS poszedł w kierunku telewizji masowej. Nie odnajdował się w niej.

Na przełomie 2019 i 2020 roku Blajer szukał pracy. – Powiedział mi, że szuka pracy, ale nie dopytywałem dlaczego. Mówił, że ma pomysł na autorski program biznesowy wideo. To były jednak luźne rozmowy. Gdy dowiedziałem się, że przeszedł do TVP Info, nie mogłem uwierzyć – mówi inny dziennikarz, który też chce pozostać anonimowy.

Kolejny: – Wiem, że Paweł Blajer wystartował w konkursie na naczelnego Business Insider Polska. Rozmawiałem z nim wtedy, pytał mnie o różne rzeczy w korporacji. Ale konkurs wygrał listopadzie 2019 roku Mikołaj Kunica.

Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu, pamięta, że ktoś mu mówił, iż Blajer chce wystartować w konkursie na naczelnego Business Insider Polska. – Nigdy z nim jednak o tym nie rozmawiałem. Nie wiem nawet, czy wystartował w konkursie. To sprawa między nim a członkiem zarządu, który prowadził rekrutację. O tym, że komuś się nie udało, po prostu się nie mówi – mówi Węglarczyk.

Paweł Blajer na początku 2020 roku był widziany w samolotach LOT jako steward. „Wraz z małżonką przecieraliśmy oczy ze zdziwienia, jak okazało się, że steward, który serwował nam kawkę, to Paweł Blajer we własnej osobie, który niedawno odszedł z TVN” – napisał 18 stycznia br. jeden z użytkowników portalu Fly4free.pl.

Bartosz Wieliński, zastępca redaktora „Gazety Wyborczej” i szef działu Świat, podsumowuje: – Przechodząc do TVP, Paweł Blajer dokonał wyboru. I będzie musiał z tym żyć.

Tekst ukazał się w magazynie "Press" (numer 07-08/2020). 

Małgorzata Wyszyńska

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.