Sztab Trumpa odmawia akredytacji dziennikarzom agencji Bloomberga
Donald Trump nie chce dziennikarzy Bloomberg News na swoich wiecach (fot. Flickr, CC BY-SA 2.0)
Sztab wyborczy prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa poinformował, że nie będzie już wydawał akredytacji prasowych dziennikarzom agencji informacyjnej Bloomberg News, należącej do Michaela Bloomberga, który zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Michael Bloomberg, były burmistrz Nowego Jorku, miliarder i filantrop, zapowiedział niedawno, że wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku, by "pokonać Donalda Trumpa i odbudować Amerykę". Redakcja Bloomberg News poinformowała natychmiast, że w związku z tym nie będzie relacjonować kampanii wyborczej swego założyciela i szefa, ale też nie będzie pisać krytycznie o innych kandydatach ubiegających się o mandat Demokratów w nadchodzących wyborach.
Szef sztabu Trumpa ds. reelekcji Brad Parscale napisał w poniedziałkowym oświadczeniu: "Ponieważ serwis Bloomberg zadeklarował otwarcie, że jest tendencyjny, sztab Trumpa nie będzie więcej wydawać akredytacji na wiece i inne wydarzenia kampanii przedstawicielom Bloomberg News". (...) Będziemy oceniać w poszczególnych przypadkach, czy angażować się w rozmowy z wybranymi reporterami lub odpowiadać na pytania od Bloomberg News".
Michael Bloomberg według Associated Press może się okazać atrakcyjny dla wyborców, którzy szukają polityka będącego w stanie pokonać Trumpa. Były burmistrz Nowego Jorku zapowiedział, że na kampanię wyborczą wyda 150 mln dol. z własnej kieszeni, z czego ponad 100 mln dol. na reklamy internetowe atakujące Trumpa.
Bloomberg był początkowo Demokratą, potem przystąpił do Republikanów, a w ubiegłym roku wrócił do Partii Demokratycznej. Jego majątek wyceniany jest przez magazyn "Forbes" na ok. 50 mld dol.
(MAC, PAP, 04.12.2019)