Wykładowca UMK w Toruniu zawieszony za felieton w tygodniku „Sieci”
Tekst "Wędrowni gwałciciele" prof. Aleksandra Nalaskowskiego opublikowano pod koniec sierpnia w tygodniku "Sieci" (screen: Vod.tvp.pl)
Profesor Aleksander Nalaskowski został w środę zawieszony na trzy miesiące przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu za sformułowania dotyczące osób LGBT użyte w felietonie dla tygodnika „Sieci” (Fratria).
W komunikacie opublikowanym na stronie uczelni poinformowano o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie podejrzenia popełnienia przewinienia dyscyplinarnego przez prof. Nalaskowskiego. W felietonie pt. "Wędrowni gwałciciele" opublikowanym pod koniec sierpnia na łamach „Sieci” prof. Nalaskowski, nawiązując do marszów równości, napisał m.in. „wypełzają na ulice miast, gwałciciele, obleśne grube baby, tęczowa zaraza”. W rozmowie z dziennikiem „Nowości” wykładowca tłumaczył, że walczy „z ideologią LGBT z prostej przyczyny - ideologia ta jest przeciwko prawu naturalnemu i bożemu, a jestem wierzący. Takie są moje poglądy jako człowieka. Tak zostałem ukształtowany przez mamę, tatę, rodzeństwo i najbliższych”.
W należącym do wydawcy „Sieci” serwisie wPolityce.pl sprawę zawieszenia wykładowcy UMK skomentowano: „Skandaliczna decyzja rektora UMK w Toruniu jest przykładem terroru politycznej poprawności realizowanego przez rektorów wyższych uczelni wobec swoich pracowników”. Tekst podpisano: „Zespół wPolityce.pl”.
W uzasadnieniu decyzji o zawieszeniu prof. Nalaskowskiego rektor UMK prof. Andrzej Tretyn podkreślił, że „nauczyciele akademiccy zatrudnieni na UMK zobowiązali się okazywać szacunek wobec każdego człowieka i podkreśla, że na Uniwersytecie nie ma przyzwolenia dla kwestionowania praw człowieka przysługujących wszystkim ludziom niezależnie od orientacji seksualnej”.
(PAZ, 12.09.2019)