Dziennikarz TVP Łukasz S. z zarzutem znęcania się nad partnerką
Łukaszowi S. grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia (screen: Tvp.info)
Dziennikarz TVP Łukasz S. decyzją Prokuratury Rejonowej w Gdańsku Oliwie dostał zarzut za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad partnerką. Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia – podaje serwis Trojmiasto.wyborcza.pl. Telewizja Polska zawiesiła go w obowiązkach.
Jak informuje trójmiejska "GW" Łukasz S. miał dopuszczać się przemocy od marca 2018 roku. Ofiara to 28-letnia kobieta. Łukasz S. mieszkał z nią i jej dzieckiem. Zarzut znęcania odnosi się m.in. do uderzenia kobiety ręką w twarz, przytrzaśnięcia jej rękę drzwiami podczas awantury domowej i ograniczania jej kontaktów z innymi osobami. Kobieta była przesłuchiwana kilka razy, a jej wersję "potwierdziło co najmniej kilku świadków".
Łukasz S. zasłynął z przeprowadzania stronniczych sond ulicznych dla TVP Info. W lutym 2018 roku "Gazeta Wyborcza" opisała, jak S. miał w pociągu grozić mundurowym i pracownikom PKP Intercity, że ich "załatwi", pokazując legitymację dziennikarską TVP. Dziennikarz został oskarżony o znieważenie funkcjonariuszy publicznych będących na służbie i publiczne znieważenie kierownika pociągu, a TVP zawiesiła z nim współpracę. Ale już 19 marca 2018 roku wrócił na antenę TVP Gdańsk. Proces w tej sprawie ruszył przed Sądem Rejonowym w Gdańsku. Najbliższe rozprawy wyznaczono na 12 i 15 lipca.
Łukasz S. od marca miał prowadzić nowy program w gdańskim oddziale TVP 3, jednak jego premierę przesunięto na koniec czerwca. We wtorek TVP poinformowała o zawieszeniu dziennikarza do czasu wyjaśnienia sprawy.
(PD, 21.05.2019)