Polskie Radio zapowiada ukaranie pracownika, który umieścił obraźliwe wpisy
P.o. rzeczniczka Polskiego Radia: "Zostały zmienione procedury zabezpieczające dostęp dziennikarzy do oficjalnych profili na Twitterze" (screen Twitter.com/Anna Godzwon)
Polskie Radio zapowiada ukaranie osoby odpowiedzialnej za zamieszczenie na twitterowym koncie serwisu Polskieradio24.pl wpisów określających polityków Platformy Obywatelskiej "dziadami kalwaryjskimi" i "pluskwami".
Komentarze z takimi sformułowaniami opublikowano pod wpisami z kont polityka PO Tomasza Siemoniaka i samej Platformy. "Wy zawsze żeście łamali prawo... dlatego wspieracie tych co prawo uczniów łamią... dziady kalwaryjskie!" - brzmiał jeden z wpisów.
Polskie Radio dopiero po kilkunastu godzinach oświadczyło na Twitterze, że "doszło do nieautoryzowanych publikacji".
- Bezpośrednio po tym zdarzeniu zostały zmienione procedury zabezpieczające dostęp dziennikarzy do oficjalnych profili na Twitterze - informuje Monika Kuś, p.o. rzecznik prasowy Polskiego Radia. - Polskie Radio SA traktuje to zdarzenie jako działanie na szkodę spółki, dlatego zostały już uruchomione działania mające na celu ustalenie i ukaranie sprawcy - dodaje.
Konto serwisu Polskieradio24.pl (@PR24_pl) na Twitterze obserwuje prawie 40 tys. użytkowników.
(KOZ, 29.04.2019)