Jerzy Urban nie zapłaci 120 tys. zł grzywny za obrazę uczuć religijnych. Sąd uchylił karę
"Nie zamierzam uczestniczyć w żadnych rozprawach dot. tej sprawy" - zapowiedział Jerzy Urban (screen Youtube.com/Tygodnik NIE)
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił we wtorek karę 120 tys. zł grzywny wobec Jerzego Urbana za obrazę uczuć religijnych w tygodniku "Nie" poprzez publikację wizerunku Jezusa Chrystusa wpisanego w drogowy znak zakazu orzeczoną wcześniej przez sąd I instancji i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.
Zdaniem sądu okręgowego, procedowanie w tej sprawie sądu I instancji było wadliwe w szczególności w zakresie opinii biegłych. "Konstatacje sądu, jeśli chodzi o opinię biegłego z zakresu historii sztuki są odmienne, własne; a opinia biegłego z zakresu religioznawstwa jest opinią niejasną, bowiem odnosi się ona do gorliwych wyznawców religii katolickiej" - wskazał w uzasadnieniu sędzia Mariusz Jackowski.
Grafika ze zdziwionym Chrystusem wpisanym w znak zakazu ukazała się na okładce tygodnika "Nie" w sierpniu 2012 roku
Zdaniem sądu okręgowego, w sprawie tej "istotny jest miernik przeciętnego odbiorcy, a nie odbiorcy gorliwego". Sędzia Mariusz Jackowski zwrócił uwagę, że sąd w postępowaniu nie może czynić ustaleń własnych, odmiennych od opinii biegłego.
"Kończę w tym roku 86 lat i nie jestem zainteresowany końcem tej sprawy, która trwała sześć lat i zapewne drugie tyle będzie trwała. Nie zamierzam uczestniczyć w żadnych rozprawach dot. tej sprawy. Mogą mnie skazać nawet na dożywocie i mam to w d..." - oświadczył Jerzy Urban po ogłoszeniu orzeczenia.
Proces w tej sprawie ruszył w maju 2014 r. Mokotowska prokuratura zarzuciła Urbanowi, że w 2012 r. dopuścił do opublikowania "karykaturalnego wizerunku nawiązującego do wizerunku Jezusa, z mało inteligentnym wyrazem twarzy" - czym obraził uczucia religijne sześciu osób. Jak wskazywała wtedy prokuratura, wolność wypowiedzi nie jest nieograniczona, a ekspresja artystyczna nie może być "bez powodu obraźliwa dla innych". Groziło mu za to dwóch lat więzienia.
W październiku 2018 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa orzekł, że Urban jest winnym obrazy uczuć religijnych sześciu osób. Naczelny tygodnika "Nie" został wówczas skazany na 120 tys. zł grzywny.
(PAP, PAZ, 12.03.2019)