CMWP SDP poucza dziennikarzy, jak mają opisywać raport o pedofilii w Kościele

Raport na temat pedofilii w polskim Kościele został w ubiegłym tygodniu przekazany na ręce papieża Franciszka (screen Youtube.com/OKO.press)
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP skrytykowało raport Fundacji "Nie Lękajcie Się" dotyczący pedofilii w polskim Kościele oraz zaapelowało do dziennikarzy o ostrożność przy jego opisywaniu. Współautorka raportu dziwi się, dlaczego SDP poucza dziennikarzy w tej sprawie.
Raport fundacji wskazuje m.in. 24 hierarchów, którzy mieli tuszować skandale pedofilskie w Kościele. Autorami dokumentu są: Marek Lisiński – prezes Fundacji "Nie Lękajcie Się" oraz trzy członkinie rady fundacji: Joanna Scheuring-Wielgus, Agata Diduszko-Zyglewska i Anna Frankowska.
CMWP zaapelowało do dziennikarzy o "rzetelność i jak najdalej posuniętą ostrożność" w opisywaniu raportu.
"Raport ten zawiera szereg nieprawdziwych, niepełnych informacji oraz stawia bezpodstawne zarzuty polskim duchownym katolickim (…). Jest jedynie politycznym narzędziem mającym skompromitować Kościół katolicki i jego księży w Polsce" – czytamy w oświadczeniu CMWP.
Według jego dyrektorki Jolanty Hajdasz lektura raportu upoważnia do stwierdzenia, że został przygotowany na podstawie tendencyjnie wyselekcjonowanych faktów i budzi wątpliwości co do obiektywizmu autorów dokumentu.
- Stanowisko CMWP SDP w sprawie tego raportu nie jest instrukcją dla dziennikarzy, jak mają o nim pisać, bo dziennikarze takich instrukcji nie potrzebują, ani nie oczekują - mówi Jolanta Hajdasz. - Oczywiście nikt z nas nie zamierza nawet próbować ograniczać komukolwiek swobody wypowiedzi, ani szeroko rozumianej wolności mediów. Pragnę jedynie podkreślić, iż wolność słowa zawsze musi łączyć się z odpowiedzialnością za głoszone opinie i za skutki, jakie mogą one wywołać - dodaje.
CMWP zaapelowało do dziennikarzy o "rzetelność i jak najdalej posuniętą ostrożność" w opisywaniu raportu.
Prezes Fundacji "Nie Lękajcie Się" nie chce komentować sprawy. – Planujemy większą konferencję, na której odniesiemy się do wszystkich zarzutów – mówi "Presserwisowi" Marek Lisiński. – Nie rozumiem, z jakiego powodu SDP poucza dziennikarzy, jak mają traktować nasz raport – mówi z kolei Agata Diduszko-Zyglewska. – W tym oświadczeniu wypomina się nam manipulacje, natomiast nie jest w ogóle napisane, jaki jest charakter tych manipulacji, więc w tym sensie trudno traktować oświadczenie SDP poważnie – dodaje.
Raport na temat pedofilii w polskim Kościele został w ubiegłym tygodniu przekazany na ręce papieża Franciszka.
(KW, 26.02.2019)
