YouTube kupuje licencje na filmy
YouTube nie ujawnił szczegółów kontraktów ze studiami filmowymi (fot. archiwum Press)
YouTube bez rozgłosu rozpoczął kupowanie na amerykańskim rynku licencji na filmy, które będą zarabiać na siebie reklamami. Na razie stawia na przeboje, które miały masową publiczność, jak „Rocky” czy „Terminator”.
YouTube nie ujawnił warunków kontraktów ze studiami filmowymi ani tego, czy będzie się z nimi dzielić dochodami z reklam. Jak ocenia serwis Ad Age, pomysł może się okazać dobrym rozwiązaniem zarówno dlatego, że tworzy publiczność, która potraktuje YouTube jak nowy telewizyjny kanał filmowy, jak i ze względu na rosnący popyt na filmy z rynku premium przynoszące większe zyski z reklam.
– Docelowo firma może dać reklamodawcom sposobność sponsorowania filmów, aby użytkownicy nie musieli ich poszukiwać na innych platformach streamingowych – powiedział dyrektor YouTube ds. zarządzania produktami Rohit Dhawan.
(MC, 22.11.2018)