Rekordowa widownia filmu „Kler” w pierwszy weekend wyświetlania
Jedną z głównych ról w film gra Arkadiusz Jakubik (fot. Bartek Mrozowski/materiały prasowe)
Film Wojciecha Smarzowskiego „Kler” obejrzało w weekend 935 357 widzów. To najlepszy wynik w polskim kinie po 1989 roku.
„Kler” pobił najlepszy dotychczasowy wynik otwarcia należący do amerykańskiego filmu „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, który w 2015 roku obejrzało w pierwszy weekend wyświetlania 834 tys. widzów. Wśród polskich filmów najlepszy wynik miał do tej pory obraz Patryka Vegi „Pitbull: Niebezpieczne kobiety” z 2016 roku.
Film w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego wzbudził kontrowersje jeszcze przed oficjalną premierą kinową. W trakcie 43. FPFF w Gdyni prezes Radia Gdańsk podjął decyzję o nieprzyznaniu nagrody Złoty Klakier dla najdłużej oklaskiwanego obrazu, bo miał otrzymać ją właśnie film Smarzowskiego. Telewizja Polska wycięła wypowiedź tego reżysera z transmisji w TVP Kultura, a jej prezes okreslił „Kler” jako „tandetną prowokację”.
"Kler" przedstawia trzech księży katolickich - skupionego na karierze pracownika kurii w wielkim mieście (Jacek Braciak), wiejskiego proboszcza żyjącego w stałym związku z kobietą (Robert Więckiewicz) i duchownego oskarżonego przez parafian o pedofilię, który także ma swoją tajemnicę (Arkadiusz Jakubik). Smarzowski przedstawia oprócz tego żyjącego w luksusie arcybiskupa Mordowicza, który jest blisko związany z rządzącymi krajem i wywiera bezpośredni wpływ na krajową politykę (Janusz Gajos).
Film powstał na podstawie scenariusza Wojciecha Smarzowskiego i Wojciecha Rzehaka. Muzykę skomponował Michał Trzaska, w obsadzie znaleźli się także m.in. Joanna Kulig, Iwona Bielska, Katarzyna Herman, a także, w epizodycznych rolach, Julia Wyszyńska i Bartosz Bielenia.
(PAZ, 01.10.2018)