Komornik zajął Gadowskiemu 50 tys. zł po przegranym procesie z dziećmi Kulczyka
Zajęte przez komornika pieniądze Witolda Gadowskiego są przeznaczone dla Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie (screen: YouTube.com/GadowskiTV)
Komornik zajął 50 tys. zł na koncie Witolda Gadowskiego, wiceprezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. To efekt przegranego przez Gadowskiego procesu o zniesławienie Jana Kulczyka, który dziennikarzowi wytoczyli Sebastian i Dominika Kulczykowie, dzieci zmarłego w 2015 roku biznesmena.
Spór sądowy dotyczył wypowiedzi Witolda Gadowskiego wyemitowanej 20 czerwca 2016 roku w internetowej telewizji - Telewizjapolska24.pl. Mecenas Zbigniew Ćwiąkalski z kancelarii prawnej reprezentującej przed sądem Sebastiana i Dominikę Kulczyków przekazał nam, że Gadowski mówił m.in. że śmierć Jana Kulczyka "jest wątpliwa", że "był paserem", "tanio wyłudzał, drożej sprzedawał".
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie uprawomocnił się na początku 2018 roku. Na mocy wyroku komornik zajął na koncie Gadowskiego 50 tys. zł i przekazał Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Witold Gadowski skomentował sprawę na swoim kanale GadowskiTV na YouTube. "Komornik zabrał mi z konta pieniądze. Biedne Kulczykostwo wyszarpało mi z kieszeni 50 tysięcy złotych. Były to pieniądze przeznaczone na wydanie mojej nowej książki" – powiedział Gadowski. Dodał, że teraz będzie musiał jakoś inaczej zorganizować sobie te pieniądze, bo książkę i tak wyda.
Z Witoldem Gadowskim nie udało się nam skontaktować.
(GDYJ, 21.09.2018)