Konflikt gwiazd telewizji TVN w mediach społecznościowych
Kinga Rusin i Małgorzata Rozenek-Majdan (kolaż - screen: Youtube.com/Gala, screen: Youtube.com/TVN Style)
Kinga Rusin („Agent”, „Dzień dobry TVN”) i Małgorzata Rozenek-Majdan („Perfekcyjna pani domu”, „Projekt Lady”) pokłóciły się w mediach społecznościowych.
Zaczęło się od skrytykowania na Instagramie przez modelkę Joannę Krupę („Top Model”) Małgorzaty Rozenek-Majdan za udział w kampanii reklamowej producenta kosmetyków, który znajduje się na sporządzonej przez organizację PETA liście marek testujących produkty na zwierzętach. Rozenek odpowiedziała, że firma, z którą współpracuje, zapewniła ją o niestosowaniu takich praktyk. Dodatkowo zarzuciła Krupie, że ta zaatakowała ją, ponieważ modelka sama nieskutecznie starała się o kontrakt reklamowy u tego producenta.
Do sporu włączyła się Kinga Rusin, która jest właścicielką firmy produkującej naturalne kosmetyki. Podkreśliła, że dla niej dobro zwierząt jest priorytetem i nigdy nie dopuściłaby do testowania produktów ich kosztem.
„Walka o prawa zwierząt jest dla mnie bardzo ważna. Tylko ja nie wykorzystuję jej do promocji swoich kosmetyków, tak jak Kinga Rusin” - odparła Rozenek.
Kinga Rusin opublikowała na Facebooku obszerny post, w którym odniosła się do tych słów.
„Nie pozwolę, żeby wypindrzona, sztuczna lala, wdzięcząc się do kamery przekreślała jednym koślawym zdaniem ideały, o które walczę od lat! Rozenek zarzuca mi wykorzystywanie w biznesie walki o prawa zwierząt. Co za żałosna próba obrony jej własnej hipokryzji! No i, pomijając bezczelność, gdzie tu logika!? Właśnie ze względu na prawa zwierząt zrezygnowałam z olbrzymiej kasy w Chinach nie wchodząc tam z moją marką mimo wielu propozycji z tamtej strony! Czy Rozenek zrezygnowała z reklamy czyli pieniędzy, kiedy dowiedziała się że marka, z którą podpisała kontrakt testuje produkty na rynek chiński na zwierzętach?! Z tego co widzę, nie. Jedno mówi, a drugie robi. Widocznie dla niej nie istnieją wartości wyższe - liczy się kasa” - m.in. napisała Rusin (pisownia oryginalna).
„Kochani, nie oczekujcie ode mnie żadnej reakcji. Jest mi po prostu, po ludzku, przykro…” - napisała w tej sprawie Rozenek na Instagramie.
(PAZ, 12.09.2018)