Kossakowski uderza w Pereirę i deklaruje, że chciałby być prezesem TVP

Ziemowit Kossakowski rozstał się z TVP 1 lipca (screen YouTube/RepublikaNaŻywo)
Były dziennikarz portalu Tvp.info Ziemowit Kossakowski przyznał, że napisanie kontrowersyjnego artykułu wytykającego strajkującym lekarzom rezydentom zagraniczne podróże zlecił mu szef portalu Samuel Pereira. "Zaufałem portugalskiemu uchodźcy i to on mnie wsadził na taką minę" – powiedział Kossakowski. Pereira odmówił nam komentarza.
Ziemowit Kossakowski udzielił wywiadu Piotrowi Witwickiemu, dziennikarzowi Polsat News. Rozmowa ukazała się w weekendowym magazynie "Rzeczpospolitej" – "Plus Minus".
Kossakowski mówi m.in. o materiale „Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem”, który został opublikowany 14 października 2017 roku w serwisie Tvp.info. Twierdzi, że ten tekst zlecił mu Samuel Pereira, o którym mówi, że "jest dwulicową osobą", która narobiła mu "wiele problemów w życiu".
"Z racji tego, że byłem zatrudniony w TVP Info, nie stawiłem się na komisji (etyki TVP), żeby nie sypać i nie robić nikomu problemów. Stałem się obiektem nagonki przez fejki Pereiry" – mówi Kossakowski. I dodaje: "Byłem lojalny nawet wobec tak k...ego zachowania, jak to Samuela, który wysłał mi fejki na maila służbowego. Po publikacji dzwonił, że świetna robota, dwa dni później mnie zawiesił, a potem uciekł, jak tchórz, i do dzisiaj nie starczyło mu odwagi, żeby wyjaśnić ze mną sprawę w cztery oczy".
Kossakowski w rozmowie z Witwickim przeprosił dr Katarzynę Pikulską za swój tekst. Po publikacji przepraszał ją także Pereira. Pikulska była główną bohaterką materiału, w którym nie wspomniano, że opisywane zdjęcia pochodzą z zagranicznych misji, w których uczestniczyła jako lekarka wolontariuszka.
Zadzwoniliśmy do Samuela Pereiry, ten jednak nie chce komentować słów Kossakowskiego.
Przypomnijmy, że komisja etyki TVP uznała pod koniec listopada 2017 roku, że materiał Kossakowskiego z 14 października 2017 roku pt. "Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem" opublikowany w serwisie Tvp.info jest nieetyczny. Szef Tvp.info Samuel Pereira poinformował wówczas, że nie widzi możliwości dalszej współpracy z Kossakowskim. Wcześniej dziennikarz został zawieszony w obowiązkach przez zarząd TVP. Kossakowski rozstał się z TVP 1 lipca.
Ziemowit Kossakowski chciałby być prezesem TVP
W rozmowie pada też pytanie o to, co Kossakowski sądzi o TVP Info i czy wszystko działa tam jak powinno. "Myślę, że tak" – odpowiada. I dodaje: "Mam nadzieję, że w przyszłości będę pretendował do stanowiska prezesa TVP. Widzę u ciebie uśmiech, ale mówię to śmiertelnie poważnie". Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, deklaruje, że zamierza skoncentrować się na swoim autorskim kanele na You Tube Piast TV.
Ziemowit Kossakowski w 2014 roku bez powodzenia startował z listy PiS w wyborach samorządowych w Warszawie. W 2015 roku na finiszu kampanii prezydenckiej zasłynął pytaniami, które zadał na ulicy prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, m.in. o kontakty z oficerem KGB.
(GDYJ, 27.07.2018)
