TVN o wynikach widowiska Pożaru w Burdelu: nieco rozczarowujące
Fragment widowiska ”Fabryka patriotów” grupy teatralno-muzycznej Pożar w Burdelu (screen: TVN)
Średnio 851,8 tys. widzów oglądało w TVN widowisko ”Fabryka patriotów” grupy teatralno-muzycznej Pożar w Burdelu. Spotkało się ono z krytyką widzów w mediach społecznościowych. – Chyba nie będziemy już wracać do takiej formuły – przyznaje wicedyrektor programowy stacji Bogdan Czaja.
Widowisko przygotowane dla TVN z przymrużeniem oka i dystansem komentowało aktualną sytuację w kraju. Już w czasie emisji było krytykowane w mediach społecznościowych. ”Ależ to jest słabe co nadaje teraz TVN” – napisał na Twitterze Tomasz Sekielski. ”To było tak koszmarne, że z ulgą przełączyłem na Historię Roja” – skomentował gdański reporter Radia Zet Maciej Bąk.
Bogdan Czaja, zastępca dyrektora programowego TVN, do komentarzy się nie odnosi i zaznacza: – Każdy może mieć własne zdanie i wypada to uszanować, każdy też sam wybiera, co go śmieszy i co chce oglądać.
”Fabryka patriotów”, pokazana w poniedziałek 26 lutego o 21.30, do TVN przyciągnęła średnio 851,8 tys. widzów, co dało stacji w tym czasie 6,58 proc. udziału w rynku (6,67 proc. w grupie komercyjnej). Bogdan Czaja wyniki określa jako ”nieco rozczarowujące”. – Nigdy nie zakładaliśmy, że ”Fabryka patriotów” będzie hitem oglądalności, to nie jest tego typu program – stwierdza Czaja.
Zdaniem Jakuba Radziwilskiego, media investment managera w domu mediowym Universal McCann, program miał słabą oglądalność. – Zanotował dużo słabsze wyniki, niż zazwyczaj generuje to pasmo w TVN. Widać, że program nie zaciekawił widza, gdyż oglądalność spadała z minuty na minutę, a program startował z niezłym poziomem widowni po dobrze oglądanych ”Milionerach” – uważa Radziwilski. – Na pewno na słabszy wynik miał wpływ dobry start nowego serialu TVP ”Za marzenia”, który był emitowany równolegle i zaliczył całkiem dobry debiut – zaznacza. Serial ”Za marzenia” przyciągnął do Dwójki średnio 3,2 mln widzów, co dało antenie w tym czasie 22,94 proc. udziału w rynku (20,03 proc. w grupie komercyjnej).
Dyrektor programowy TVN Edward Miszczak w styczniu informował, że stacja pokaże pojedynczy event Pożaru w Burdelu. ”Jeśli kolaudacja wypadnie pozytywnie i publiczność program zaakceptuje, to planujemy kilka odcinków takiego show” – zaznaczył wtedy. Sami twórcy w dniu emisji widowiska pisali na Facebooku: ”Według francuskiego satyryka, Jeana Amadou, telewizja boi się dwóch słów: kultura i edukacja. Dziś o 21.30 TVN udowodni, że nie boi się nie tylko kultury i edukacji, ale również gorzkiej prawdy, błyskotliwej satyry i inteligentnego humoru. Czyli nas”.
– Nie wykluczam dalszej współpracy z twórcami Pożaru, zarówno autorzy, jak i ekipa aktorska to są zdolni ludzie. Natomiast chyba nie będziemy już wracać do takiej formuły, jednak ta teatralno-musicalowa forma nie najlepiej się przekłada na widowisko telewizyjne – przyznaje Bogdan Czaja z TVN.
Dane: Nielsen Audience Measurement.
(KOZ, 28.02.2018)