Dotarł do sondażu przygotowanego dla PiS. Zwolnili go z Polskiego Radia, po tym jak nie chciał zdradzić źródła
Polskie Radio zwolniło dziennikarza politycznego portalu Polskieradio.pl Michała Fabisiaka, po tym jak nie chciał ujawnić naczelnemu swoich informatorów.
Michał Fabisiak napisał w poniedziałek 16 października br. na Polskieradio.pl, że z wewnętrznego sondażu Prawa i Sprawiedliwości wynika, że w wyborach prezydenckich w Warszawie duże szanse na zwycięstwo w pierwszej turze ma wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, ale nominację partyjną ma otrzymać marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Później wyniki sondażu opublikował serwis 300polityka.pl, a we wtorek rzeczniczka PiS Beata Mazurek na Twitterze nazwała te doniesienia fake newsem i twierdziła, że "PiS nie zlecał i nie robił żadnego sondażu wyborczego".
Z informacji "Presserwisu" wynika, że dyrektor i redaktor naczelny Polskieradio.pl Piotr Chęciński zażądał od Michała Fabisiaka ujawnienia źródła informacji, na co dziennikarz się nie zgodził. Fabisiak dostał od Chęcińskiego wypowiedzenie umowy o pracy.
Michał Fabisiak nie chce komentować sprawy i odsyła do rzeczniczki Polskiego Radia Małgorzaty Kaczmarczyk. Do rzeczniczki skierował nas również dyrektor Piotr Chęciński. - Nie komentujemy tych doniesień - ucina Kaczmarczyk.
Michał Fabisiak do zespołu portalu Polskieradio.pl dołączył w styczniu br. Radio informowało wówczas, że zatrudnienie Fabisiaka to "kolejny krok w kierunku rozwoju newsowej części portalu". Dziennikarz jako pierwszy poinformował m.in. o tym, że PiS wycofuje się z pomysłu ograniczenia kadencyjności w samorządach oraz o tym, że Prokuratura Regionalna w Łodzi wszczęła śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez prokurator zajmującą się sprawą Amber Gold.
Fabisiak wcześniej związany był z Wirtualną Polską, Grupą Radiową Time, RMF Maxxx i Radiem PiN.
(KOZ, 20.10.2017)