Juliusz Braun złożył odrębną informację o działalności RMN
Juliusz Braun nie zgadza się z przyjętą przez posłów PiS informacją o działalności RMN (fot. Archiwum/Press)
Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych, złożył prezydentowi Andrzejowi Dudzie własną wersję informacji o działalności RMN w ub.r. Polemizuje w niej z dokumentem przegłosowanym wcześniej przez większość Rady.
Informację ze swojej działalności w ub.r. RMN przyjęła 21 marca br. głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości - Krzysztofa Czabańskiego, Elżbiety Kruk i Joanny Lichockiej. Przeciw byli Juliusz Braun (rekomendowany do RMN przez PO) i Grzegorz Podżorny (rekomendowany przez Kukiz'15). - Ponieważ do Rady powołał mnie prezydent, postanowiłem przedstawić mu informację, w której odnoszę się do wersji przegłosowanej przez większość RMN - powiedział Juliusz Braun na spotkaniu z dziennikarzami.
- Nie zgadzam się przede wszystkim z postawioną tam tezą, że narodowy ład medialny powinien się opierać na silnych mediach publicznych. Moim zdaniem w demokracji media publiczne są, owszem, ważne, ale podstawą powinien być pluralizm mediów – podkreślił Braun.
W swoim dokumencie Braun wytknął Radzie m.in., że chociaż jej ustawowym obowiązkiem jest powoływanie władz mediów publicznych, zrobiła to tylko w odniesieniu do Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, Polskiej Agencji Prasowej i Radia Szczecin. Pozostałymi 16 spółkami publicznego radia kierują osoby wyznaczone na początku ub.r. przez ministra skarbu. - Powołano ich na podstawie ustawy, którą Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjną – stwierdza Braun.
Zwrócił też uwagę, że media publiczne wbrew ustawowemu obowiązkowi nie przekazują Radzie wielu dokumentów – np. o wynikach kontroli i audytów. Fikcyjne jest też prawo udziału członków RMN w walnych zgromadzeniach akcjonariuszy spółek mediów publicznych (stanowi je minister kultury). - Możemy na nie przychodzić, ale nie możemy się zapoznać z treścią przegłosowywanych dokumentów – wytyka Braun.
Czego oczekuje od prezydenta Andrzeja Dudy? - Że podejmie działania związane z sytuacją mediów publicznych. Ponieważ to on powołuje członków Rady, jest za nią poniekąd odpowiedzialny – odpowiada Braun.
(RUT, 07.04.2017)