Press Club Polska chce większej ochrony prawnej dla dziennikarzy
(fot. pixabay.com)
Press Club Polska apeluje do prezydenta RP Andrzeja Dudy o zwiększenie ochrony prawnej dziennikarzy i pracowników mediów.
Według zmian w Prawie prasowym proponowanych przez Press Club Polska dziennikarze i inni przedstawiciele redakcji w związku z wykonywaniem obowiązków zawodowych powinni korzystać z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariusza publicznego. Praca dziennikarzy wykonywana jest bowiem w interesie społeczeństwa, a z podobnej ochrony prawnej korzysta kilkadziesiąt grup zawodowych, w tym osoby udzielające pierwszej pomocy, nauczyciele czy lekarze.
- Ataki na dziennikarzy nasilają się. Ostatnio mieliśmy kolejne: na ekipę TVP Info i Polsatu, a w zeszłym roku zabito dziennikarza z Mławy - mówi Jarosław Włodarczyk, prezes Press Club Polska. Nie chce, by dziennikarze stali się funkcjonariuszami publicznymi, ale by byli tak samo chronieni. W przypadku ataku na dziennikarza sprawy karne byłyby wszczynane z urzędu (obecnie odbywa się to na wniosek pokrzywdzonego) i czyny takie byłyby zagrożone wyższą karą (np. naruszenie nietykalności cielesnej dziennikarza zagrożone byłoby nawet karą pozbawienia wolności do lat trzech).
- Pomysł mi się podoba, ale upłyną lata, zanim przebije się do świadomości społecznej. W pierwszej kolejności wnioskowałbym o zmianę artykułu 212 Kodeksu karnego, który jest bardziej dotkliwy dla dziennikarzy, bo na jego podstawie można wsadzać do więzienia za publikacje - mówi Jerzy Jurecki, wydawca "Tygodnika Podhalańskiego".
- Press Club Polska dobrze robi, wnioskując o lepszą ochronę dla dziennikarzy. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi tu o specjalną ochronę tylko w czasie wykonywania przez dziennikarzy określonych obowiązków. Nie mogą oni znaleźć się ponad prawem – zaznacza Dominika Bychawska-Siniarska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Podobnego zdania jest reporter Cezary Łazarewicz. - Wystarczyłoby, aby dziennikarze byli traktowani poważnie na zasadach, które obecnie obowiązują. Nie powinniśmy być uprzywilejowani. Problem jednak w tym, że nikt nie respektuje legitymacji dziennikarskiej, nasz zawód nie cieszy się szacunkiem, a jego odzyskanie wymaga większego wysiłku niż złożenie wniosku legislacyjnego do prezydenta – komentuje Łazarewicz.
Projekt zmian w prawie był kierowany przez Press Club Polska do Kancelarii Prezydenta już w grudniu 2011 roku, ale ówczesny prezydent Bronisław Komorowski, nie uwzględnił go w pakiecie zmian ustawy Prawo o zgromadzeniach oraz innych przepisach dotyczących bezpieczeństwa publicznego.
(IKO, 26.07.2016)