Ponad 70 tys. zł uzbierał już z darowizn serwis Oko.press

(fot. pixabay)
Od 5 zł do 20 tys. zł wynoszą kwoty, które czytelnicy przesyłają na wsparcie serwisu Oko.press.
W ciągu dwóch tygodni uzbierano z datków czytelników już 72 tys. zł. - Wygląda to dziesięć razy lepiej, niż się spodziewaliśmy. Gdyby ten poziom się utrzymał, nie mielibyśmy problemów z finansowaniem serwisu – mówi Piotr Pacewicz, redaktor naczelny Oko.press, podkreślając, że wysokość wpłat wynosi średnio 100 zł. - Wzruszające są też niskie kwoty. Od pewnego studenta otrzymaliśmy 5 złotych – dodaje. Nie ujawnia, kto wpłacił 20 tys. zł. Zapewnia jedynie, że nie był to biznesmen.
Uruchomiony w połowie czerwca serwis Oko.press tworzony jest przez dziennikarzy "Polityki", "Gazety Wyborczej", Tok FM i "Krytyki Politycznej". Zajmuje się kontrolą władzy, sprawdzaniem prawdziwości wypowiedzi osób publicznych i dziennikarstwem śledczym. Serwis utrzymuje się z darowizn. Początkowo został wsparty przez osoby prywatne oraz wydawców "Gazety Wyborczej" i "Polityki". Wydawca zapowiada, że będzie się ubiegał o granty.
(IKO, 05.07.2016)
