Wciąż nie wiadomo w jaki sposób będą finansowane media publiczne
Wiceminister kultury ds. reformy mediów Krzysztof Czabański poinformował wczoraj, że odbyło się zebranie międzyresortowego zespołu i organizacji społecznych, na którym omawiano sposoby finansowania mediów publicznych.
Podczas wczorajszej debaty "W stronę mediów narodowych", zorganizowanej w Warszawie przez dziennik "Rzeczpospolita" oraz stowarzyszenie MamPrawoWiedzieć, Krzysztof Czabański powiedział, że w sprawie finansowania mediów publicznych w grę wchodzą dwa rozwiązania: pomysł oparty o PIT, CIT i KRUS, oraz oparty o opłatę audiowizualną doliczaną do rachunków energetycznych. "To są dwie drogi, które będą rozpatrywane i niebawem będziemy musieli wybrać którąś z tych dróg i któryś z tych modeli, i według tego skonstruować system, jak go nazywamy, składki audiowizualnej na rzecz mediów publicznych" - mówił wiceminister Kultury.
Tłumaczył też, że tzw. mała ustawa medialna służy głównie kontroli stanu spółek medialnych przed ich przekształceniem w media narodowe. "Ten mały krok był podyktowany głównie tym, że musimy obejrzeć stan spółek medialnych przed ich przekształceniem i mieć wiarygodne informacje, jakie one rzeczywiście są, w jakiej są kondycji finansowej, organizacyjnej i innej" - mówił Czabański. "Poza tym musimy mieć kierownictwo mediów, które będzie chciało działać w tych przekształceniach, które planujemy. Nie możemy mieć mediów, których kierownictwa będą się sprzeciwiać tym przekształceniom. A z tym sprzeciwem mieliśmy już do czynienia" - dodał.
Tzw. duża ustawa medialna ma przekształcić Telewizję Polską, Polskie Radio i rozgłośnie regionalne, a także Polską Agencję Prasową, ze spółek skarbu państwa w instytucje kultury. Kierownictwo tych instytucji ma być wybierane przez Radę Mediów Narodowych. (PAP)
(22.01.2016)