Odchodzi naczelna i kierownictwo redakcji ”Sukcesu”
31.03.2006, 00:00
Z pracy w magazynie ”Sukces” (Multico-Press) zrezygnowała redaktor naczelna Karolina Korwin Piotrowska. Wczoraj złożyli wypowiedzenia wicenaczelni - Agnieszka Prokopowicz i Eryk Mełgwa oraz szefowa działu reportażu Monika Stukonis.
- Odchodzę z wydawnictwa, wszelkie sprawy związane z odejściem ureguluje mój prawnik. Wycięto mnie z tej gazety nożykiem, z felietonem Gretkowskiej – mówi Karolina Korwin-Piotrowska. Decyzję dyrektor wydawniczej o wycięciu z kwietniowego numeru pisma strony z felietonem Manueli Gretkowskiej uważa za niewytłumaczalną i histeryczną. - Zniszczono tą decyzją moją półtoraroczną pracę nad magazynem, który właśnie zaczynał odnosić sukces. Po czymś takim żaden poważny dziennikarz nie będzie chciał tam pracować, ludzie, których udało mi się namówić do współpracy z ”Sukcesem”, nie chcą tam już pisać. Bardzo mi szkoda własnej pracy – mówi.Wczoraj złożyli wypowiedzenia wicenaczelni ”Sukcesu”. - Sytuacja jest trudna i niezręczna, nie będę jej komentować. Odchodzimy z redakcji – mówi tylko Agnieszka Prokopowicz. Z naszych informacji wynika, że część redakcji własnoręcznie wycinała z magazynu felieton. - Zajmował się tym zespół pionu kolportażu i firma, która insertuje do gazety wkładki, a nie dziennikarze – twierdzi tymczasem Zbigniew Jakubas, właściciel Mutico-Press. Wczoraj wystosował oficjalne oświadczenie, w którym pisze m.in., że rozumie ”asekuracyjne działanie pionu wydawniczego magazynu”. Pisze też: ”Wyrażam ubolewanie zarówno wobec Kancelarii Prezydenta, twórczyni, a także wobec całego środowiska dziennikarskiego, które gwałtownie zareagowało na tą rzeczywiście kuriozalną w swojej formie ingerencję wydawcy. W ten sposób został również skrzywdzony nasz zespół dziennikarski, niesłusznie pomawiany o uczestniczenie w ingerencji wydawcy” – napisał Jakubas. Nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy dyrektor wydawnicza Mariola Wiercińska poniesie jakieś konsekwencje za podjęcie decyzji o wycięciu strony z felietonem. - Nie doszło do cenzurowania felietonu, tylko do przesunięcia go, żeby mógł się ukazać razem z listem, do którego się odnosi – mówi Jakubas.
(ML, 31.03.2006)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
