Wydawca "Gazety Finansowej" z mniejszym zyskiem  |  Domino’s Pizza planuje przetarg  |  TVN liderem w grupach komercyjnych  |  Orkiestra Polskiego Radia ma nowego dyrektora  |  "Unboxing – Wielkie Otwarcie" od października w TVN  |  Archiwum Polskiego Radia  |  Grupa Infor rozstała się z dyrektorem  |  "MasterChef" z liczniejszą widownią  |  Archiwum PAP po akcji  |  Talk-show "Mówię Wam" w TVN  |  Arena Media agencją mediową  |  Euvic Media przeprowadzi kampanię  |  EssenceMediacom  |  Orange Polska ruszył z przetargiem  |  "Daily Mail" i "The Sun" zwalniają  |  "The New York Times" po pół wieku znów otwiera redakcję w Wietnamie  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś aż 44 newsy ze świata mediów i reklamy  |  Od początku września w kioskach także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Parafianowicz, sylwetka Piętki, czy Mróz pisze sam? Polecamy!  | 

Wydawca "Gazety Finansowej" z mniejszym zyskiem  |  Domino’s Pizza planuje przetarg  |  TVN liderem w grupach komercyjnych  |  Orkiestra Polskiego Radia ma nowego dyrektora  |  "Unboxing – Wielkie Otwarcie" od października w TVN  |  Archiwum Polskiego Radia  |  Grupa Infor rozstała się z dyrektorem  |  "MasterChef" z liczniejszą widownią  |  Archiwum PAP po akcji  |  Talk-show "Mówię Wam" w TVN  |  Arena Media agencją mediową  |  Euvic Media przeprowadzi kampanię  |  EssenceMediacom  |  Orange Polska ruszył z przetargiem  |  "Daily Mail" i "The Sun" zwalniają  |  "The New York Times" po pół wieku znów otwiera redakcję w Wietnamie  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś aż 44 newsy ze świata mediów i reklamy  |  Od początku września w kioskach także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Parafianowicz, sylwetka Piętki, czy Mróz pisze sam? Polecamy!  | 

Wydawca "Gazety Finansowej" z mniejszym zyskiem  |  Domino’s Pizza planuje przetarg  |  TVN liderem w grupach komercyjnych  |  Orkiestra Polskiego Radia ma nowego dyrektora  |  "Unboxing – Wielkie Otwarcie" od października w TVN  |  Archiwum Polskiego Radia  |  Grupa Infor rozstała się z dyrektorem  |  "MasterChef" z liczniejszą widownią  |  Archiwum PAP po akcji  |  Talk-show "Mówię Wam" w TVN  |  Arena Media agencją mediową  |  Euvic Media przeprowadzi kampanię  |  EssenceMediacom  |  Orange Polska ruszył z przetargiem  |  "Daily Mail" i "The Sun" zwalniają  |  "The New York Times" po pół wieku znów otwiera redakcję w Wietnamie  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś aż 44 newsy ze świata mediów i reklamy  |  Od początku września w kioskach także nowy numer magazynu "Press"  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Parafianowicz, sylwetka Piętki, czy Mróz pisze sam? Polecamy!  | 

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Październik 21, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Przedwyborcze debaty krytykowane za ich formuły

(fot. wyboryprezydenckie.tvp.pl)

Debatę między premier Ewą Kopacz a wiceprezes PiS Beatą Szydło w poniedziałek na siedmiu kanałach telewizyjnych obejrzało w sumie 8 mln widzów. Krytykowano ją za bierność dziennikarzy. We wtorek, w drugiej debacie transmitowanej przez TVP 1, TVP Info, TVN 24 i Polsat News dziennikarze byli bardziej aktywni.

Już po pierwszej debacie zwracano uwagę na bierność prowadzących ją dziennikarzy (debatę prowadzili Dorota Gawryluk z Polsatu, Piotr Kraśko z TVP i Justyna Pochanke z TVN), którzy tylko zadawali pytania, a nie reagowali np., gdy politycy unikali na nie odpowiedzi, wykorzystując czas antenowy na wypowiedzi niezwiązane z pytaniami. - Takie są reguły debaty – mówi Jarosław Gugała z Polsatu, jeden z prowadzących wtorkową debatę ośmiu komitetów wyborczych. - W innych programach tych samych polityków dociskamy i nadal będziemy dociskać. Tu natomiast większe znaczenie ma ich wzajemna konfrontacja, a dziennikarze nie powinni zajmować czasu, który jest w debacie ściśle wyliczony – dodaje Gugała.
Tylko że poniedziałkowa debata wyglądała jakby to był czas oddany politykom na wypowiedzi na dowolny temat. Beata Szydło i Ewa Kopacz zamiast odpowiadać na zadane pytania, mogły mówić na inny temat. Dziennikarze natomiast nie interweniowali. - Widzowie powinni mieć wrażenie, że dziennikarz wykonał za nich pracę. Politycy pytania mogą sobie sami przeczytać - zauważa Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny "Wprost". Michał Szułdrzyński, szef działu krajowego "Rzeczpospolitej", broni jednak dziennikarzy: - Dziennikarze mieli związane ręce, gdyż ich rola niestety została określona przez sztaby wyborcze, które obawiały się stronniczości.
Wczoraj odbyła się debata z udziałem przedstawicieli wszystkich ośmiu komitetów wyborczych. Poprowadzili ją Jarosław Gugała, Diana Rudnik (TVP 1) i Grzegorz Kajdanowicz (TVN). Maciejowi Myśliwcowi, medioznawcy Wydziału Humanistycznego AGH w Krakowie, nie podobała się formuła debaty. - Nie była to jednak debata, a wyrażanie swoich poglądów. Przy tej ilości kandydatów byłoby jednak trudno pozwolić na wdawanie się w dyskusję - mówi Myśliwiec.
- Jarosław Gugała jako jedyny próbował rozliczać polityków z tego, że nie odpowiadali na zadane pytania. Zaimponował mi tym - mówi Michał Szułdrzyński. Jednak Maciej Myśliwiec uważa, że Gugała niepotrzebnie wartościował swoje wypowiedzi, twierdząc, że odpowiedzi polityków go nie satysfakcjonują.
Według Tomasza Wróblewskiego, redaktora naczelnego "Wprost", dziennikarze zadawali wczoraj nieprecyzyjne pytania. - Dziennikarze niepotrzebnie wygłaszali podrzędnie złożone zdania, aby ostatecznie zadać krótkie pytanie. Były zbyt oczywiste - mówi Wróblewski. Jego zdaniem formuła wczorajszej debaty była zła, bo dziennikarze nie mogli zadawać dodatkowych pytań. - Porażką dziennikarzy było to, że sami przyznali, iż zgodzili się na taką formułę debaty - stwierdza Wróblewski.
Lepiej ocenia dziennikarzy Jadwiga Sztabińska, redaktor naczelna "Dziennika Gazety Prawnej". - Podobało mi się, że dziennikarze zwracali uwagę widza na to, co polityk ma do powiedzenia - mówi Sztabińska.
Poniedziałkową debatę w godz. 20-21.05 pokazywały trzy anteny telewizji publicznej oraz po dwie Grup Polsat i TVN: Program 1 Telewizji Polskiej (5,2 mln widzów), TVN 24 (1,03 mln), TVP Info (988 tys.), Polsat News (353 tys.), TVP Polonia (198 tys.), Polsat News 2 (125 tys.) oraz TVN Biznes i Świat (110 tys.). Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, łącznie stacje transmitujące debatę miały 46 proc. udziału w rynku w grupie ogólnej i 38 proc. w grupie komercyjnej widzów w wieku 16-49 lat.
Z minutowej analizy oglądalności wynika, że debata Szydło - Kopacz wystartowała z widownią trochę powyżej 6 mln osób (łącznie na siedmiu kanałach). Ok. 20.17 telewizyjne audytorium liczyło już 8 mln osób. Widownia zaczęła rosnąć w przerwie między dwoma popularnymi serialami TVP 2: „Barwy szczęścia” i „M jak miłość”, a najwyższy poziom – 9 mln widzów – osiągnęła ok. 20.39. Gdy o 20.45 wystartował serial „M jak miłość”, liczba oglądających debatę spadła poniżej 8 mln i do końca oscylowała już wokół tej granicy. Serial „M jak miłość” miał tego dnia 5,52 mln widzów (20.45-21.30).
Wtorkową debatę oglądało prawie 6,7 mln widzów.

 

(IKO, RUT, 21.10.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.