"Google chce pokazać ludzką twarz"
Adam Rżanek
W przypadku rebrandingu Google ograniczanie się do samego logotypu to za mało. Zmianie uległa cała identyfikacja marki – produktów i własnych brandów. Na razie planowane jest stopniowe wprowadzanie zmian. Podoba mi się ta spójność.
W przypadku rebrandingu Google ograniczanie się do samego logotypu to za mało. Zmianie uległa cała identyfikacja marki – produktów i własnych brandów. Na razie planowane jest stopniowe wprowadzanie zmian. Podoba mi się ta spójność.
Nowemu logotypowi nadano lekkości i harmonii, a dzięki uproszczeniu typografii projektanci Google będą mieli większą swobodę zabawy logotypem. Logo uproszczono nie tylko pod względem typograficznym: odchudzono je też w formacie SVG (305 bajtów), dzięki czemu transfer danych na pewno będzie szybszy.
Google działa konsekwentnie i widać, że ma do zakomunikowania konkretną wiadomość – nie tylko zmienia logotyp i dostosowuje identyfikację, wpisuje się też w trend pokazania ludzkiej twarzy korporacji. Mam nadzieję, że zmiany nie okażą się jedynie podążaniem za modą na flat design.
(16.09.2015)