BBC z wielkim żalem zwolniło Jeremy'ego Clarksona
Brytyjski holding medialny BBC rozstał się z prezenterem Jeremym Clarksonem, który pobił jednego z producentów programu ”Top Gear”. Teraz sprawą zajmie się policja. "BBC potrzebuje wyrazistych [...] osobowości, ale nie za wszelką cenę" – ogłosił Tony Hall, dyrektor generalny brytyjskiego nadawcy, dodając, że BBC nie przedłuży wygasającego w tym miesiącu kontraktu Clarksona.
Tony Hall podkreślił, że decyzja została podjęta ”z wielkim żalem”, ale zaznaczył, że Clarkson przekroczył granicę. Szef BBC wyraził przekonanie, że kontrowersyjny prezenter będzie zabawiać publiczność jeszcze przez wiele lat, jednak już nie na antenach BBC.
"Teraz BBC musi znaleźć sposób na odświeżenie Top Gear w 2016 roku. To będzie bardzo trudne wyzwanie i nie ma sensu udawać, że będzie inaczej” – przyznał Hall.
"Top Gear" z Clarksonem był najpopularniejszym show w ramówce stacji BBC 2 - co tydzień gromadził przed telewizorami około 5 mln widzów w Wielkiej Brytanii, a dzięki komercyjnemu ramieniu publicznego nadawcy BBC Worldwide i sprzedaży praw za granicę jego globalna widownia szacowana była na 350 mln osób.
(LL, 25.03.2015)










