CNN: Williams prawdopodobnie już nie poprowadzi "NBC Nightly News"
Brian Williams, przyłapany na kłamstwie główny prezenter amerykańskiej stacji NBC i jeden z najpopularniejszych dziennikarzy telewizyjnych w USA, został zawieszony na sześć miesięcy. Zdaniem amerykańskich mediów może to być koniec jego kariery.
Stacja CNN podała wczoraj, powołując się na wiarygodne źródła w NBC, że jest mało prawdopodobne, by Williams wrócił na fotel prowadzącego "NBC Nightly News" – najchętniej oglądanego programu informacyjnego w amerykańskiej telewizji (ponad 9 mln widzów). "Upokorzył całą stację", "To jest nagła śmierć" – mówią anonimowo pracownicy NBC cytowani przez CNN. O końcu kariery popularnego prezentera spekulują także inne media, m.in. "The Huffington Post". W amerykańskim rankingu klasyfikującym osoby godne zaufania, opublikowanym już po nagłośnieniu sprawy nieprawdziwych historii opowiadanych przez Williamsa, zanotował on dramatyczny spadek: z 23. na 835. pozycję.
Szefowa NBC Deborah Turness ogłosiła we wtorek, że Williams został zawieszony na pół roku bez prawa pobierania wynagrodzenia (prezenter ma kontrakt szacowany na 10 mln dol. rocznie). Jego zastępcą będzie Lester Holt.
Skandal z udziałem Williamsa wybuchł w minionym tygodniu po tym, jak weterani wojny irackiej zakwestionowali opowiadaną przez dziennikarza od lat historię o awaryjnym lądowaniu helikoptera trafionego przez pocisk wystrzelony z granatnika. Williams, towarzysząc żołnierzom jako reporter wojenny NBC, miał rzekomo być na pokładzie zaatakowanego śmigłowca. Okazało się jednak, że w rzeczywistości dziennikarz leciał innym helikopterem, który musiał lądować z powodu burzy piaskowej, a nie ostrzału.
(LL, 12.02.2015)










