Dział: INTERNET

Dodano: Kwiecień 10, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

LoveKrakow.pl oskarża Kraków 2022 o próbę korumpowania dziennikarzy

Serwis LoveKrakow.pl oskarżył Komitet Konkursowy Kraków 2022, który stara się o organizację zimowych igrzysk w Krakowie, o próbę skorumpowania dziennikarzy i blogerów.

Patryk Salamon z LoveKrakow.pl opisał swoje spotkania z Andrzejem Walczakiem, mężem przewodniczącej komitetu, posłanki PO i byłej snowboardzistki Jagny Marczułajtis-Walczak. ”Może chcesz pracować dla nas? Nie mam w komitecie osoby, która czułaby to coś” – Salomon napisał, że takie pytanie usłyszał podczas wtorkowego spotkania z Walczakiem. Mąż byłej sportsmenki miał mówić, że będzie zachęcał blogerów i dziennikarzy do pisania pozytywnie o zimowych igrzyskach olimpijskich w Krakowie. Umawiają się na kolejny dzień.
”Najważniejszym punktem spotkania było ustalenie kwoty za pisanie pozytywnie o komitecie oraz idei zimowych igrzysk” – relacjonował dziennikarz. ”Za pracę na rzecz Komitetu Konkursowego oraz pisanie pozytywnie o ZIO zażądaliśmy 15 tysięcy złotych miesięcznego wynagrodzenia” – kontynuował. Jak napisał, Walczak chciał, aby teksty pojawiły się nie tylko w LoveKrakow.pl, ale też w NaTemat.pl oraz Onet.pl.
Patryk Salamon, pytany przez ”Presserwis”, czy Andrzej Walczak przystał na kwotę zaproponowaną przez dziennikarza, opowiada: – Powiedział, że bez problemu, ponieważ według niego to nie jest duża kwota, tylko musi porozmawiać z księgowością jak to zrobić. Ja powiedziałem, że nie chcę, by jakikolwiek dziennikarz w Krakowie się dowiedział o mojej pracy dla Komitetu. Walczak stwierdził, że można to zrobić: będzie wiedzieć to tylko księgowa i dyrektor biura aplikacyjnego, czyli Rafał Dyląg - relacjonuje Salomon.
Patryk Salamon w artykule napisał, że Andrzej Walczak podczas spotkania wspominał jeszcze o współpracy z blogerami. ”Jako przykład osoby, z którą można się porozumieć, podał Kominka (znanego blogera)” – czytamy.
Bloger Tomasz Tomczyk, znany w sieci jako Kominek, pod koniec marca opublikował na swoim blogu pozytywny artykuł o pomyśle zorganizowania igrzysk w Krakowie pt. ”Nie chcesz igrzysk, bo nie masz chleba? To żryj beton”. Po tym, jak wczoraj w sieci pojawił się tekst Salamona, Tomczyk do swojego materiału dołączył zapewnienie, że nie został on napisany za pieniądze. ”Cóż, to w zasadzie prawda. Ze mną można się porozumieć i do tanich nie należę, ale stawek z kosmosu nie mam. Niestety Andrzej Walczak powiedział te słowa bez porozumienia ze mną. Właściwie to do dziś nie miałem pojęcia o tym, że taka osoba istnieje i nikt z organizatorów się ze mną nie kontaktował. Jeszcze” - napisał Tomczyk we wczorajszej notce "W dupie mam te igrzyska".
- Andrzej Walczak wymienił mnie pewnie dlatego, że przeczytał tekst, który napisałem. I chyba tylko dlatego. Ja z nimi nie mam żadnego kontaktu. Wiem, że ten tekst krążył po sieci, pewnie do nich dotarł, jako jeden z nielicznych pozytywnych tekstów o igrzyskach. Nie ma żadnego drugiego dna - mówi "Presserwisowi" Tomasz Tomczyk.
Z Andrzejem Walczakiem nie udało się nam skontaktować.
Z kolei Jagna Marczułajtis-Walczak wydała oświadczenie, w którym napisała, że Andrzej Walczak nie jest i nigdy nie był pracownikiem Komitetu Konkursowego Kraków 2022 ani członkiem jego zarządu i nie ma prawa reprezentować Stowarzyszenia na zewnątrz. Zapewnia, że nikt z pracowników Komitetu nigdy nie próbował przekupić dziennikarzy.

 

(KOZ, 10.04.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.