Aby oglądać prawicową telewizję trzeba będzie zapłacić

Telewizja Republika – tak ma nazywać się nowy kanał informacyjno-publicystyczny tworzony przez prawicowych dziennikarzy, który ruszy na przełomie kwietnia i maja 2013 roku. Dostęp do niego będzie jednak płatny – kilka złotych miesięcznie.

– To jest koniec świata propagandy – mówiła na konferencji prasowej Ewa Stankiewicz, dyrektor artystyczna Telewizji Republika, odwołując się zapowiadanego na 21 grudnia br. końca świata według kalendarza Majów. – Mamy nadzieję, że ta telewizja poszerzy przestrzeń wolności słowa w Polsce. Chcemy, żeby to była telewizja rzetelna, atrakcyjna i nowoczesna w formie. Mam nadzieję, że to się uda i że to będzie rzeczywiście telewizja niezależna. Gwarantem tego są właśnie chyba wszystkie osoby, które tę telewizję tworzą – tłumaczyła Stankiewicz.
Według zapowiedzi twórców, nowy kanał, którego nadawcą zostanie Telewizja Niezależna SA, oglądać będzie można za pośrednictwem sieci kablowych i platform satelitarnych, a także w Internecie. – Około 20-30 procent ludzi, którzy znajdą się w zasięgu telewizji będą chcieli się z nią identyfikować – przekonywał Tomasz Sakiewicz, wiceprezes ds. marketingu i rynku abonenckiego Telewizji Niezależnej SA.
Piotr Barełkowski, prezes Telewizji Niezależnej SA, pytany, czemu dostęp będzie płatny (kilka zlotych miesięcznie), wyjaśniał: – Powód jest prosty. Wiemy, jak wygląda rzeczywistość polityczna w Polsce. Nie możemy liczyć na poważne przychody z reklam. Naszą szansą jest lojalność i wiara w nasz projekt abonentów. Zresztą wiele firm, szczególnie państwowych, bałoby się u nas zareklamować.
Udziałowcami Telewizji Niezależnej SA są obecnie Bronisław Wildstein (jednocześnie redaktor naczelny), Tomasz Sakiewicz, Ewa Stankiewicz, Rafał Ziemkiewicz, Paweł Lisicki, Cezary Gmyz, Tomasz Terlikowski, Piotr Lisiewicz, Katarzyna Hejke i Anita Gargas. Środki na nową telewizję mają przeznaczyć także inwestorzy prywatni. – Udało nam się przekonać dużą grupę inwestorów, żeby zainwestowali w ten projekt. Środki zostaną wprowadzone do spółki poprzez emisję niepubliczną na NewConnect w lutym 2013 roku – mówił Piotr Barełkowski. – Akcjonariusze wydadzą wydać na uruchomienie kanału 4-5 milionów złotych do końca 2013 roku – dodał.
Twórcy Telewizji Republika nie chcą jeszcze zdradzać zbyt wielu szczegółów ramówki. Na antenie nie zabraknie publicystyki i filmów dokumentalnych. Co kwadrans emitowane mają być skróty najważniejszych informacji.
W styczniu spółka wystąpi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z wnioskiem o koncesję na nadawanie satelitarne.

KOZ