TVP zapewnia, że płaci Lisowi mniej niż kiedyś, ale nie podaje ile
"Tomasz Lis na żywo" dziś kosztuje TVP mniej niż w czasach prezesa Andrzeja Urbańskiego
TVP wydała oświadczenie w sprawie publikacji "Super Expressu" dotyczących kontraktu telewizji z Tomaszem Lisem.
"Super Express" ujawnił wczoraj, że w 2008 roku TVP płaciła firmie Tomasza Lisa Deadline Productions 92 tys. zł za jeden odcinek programu "Tomasz Lis na żywo".
TVP w swoim oświadczeniu zaznacza, że kilkakrotnie zawierała umowy na produkcję tego programu, a ustalane w nich kwoty "ulegały sukcesywnemu zmniejszaniu". "Także ostatnia umowa, z 2011 r., oparta jest na całkowicie nowych zasadach finansowania produkcji programów przez TVP. Kwoty ujęte w tej umowie są nieporównywalne niższe niż w 2008 r., jednak z uwagi na opatrzenie jej klauzulą »Tajemnica przedsiębiorstwa« i zobowiązania wobec kontrahenta, upublicznienie opisanych w niej warunków finansowych nie jest możliwe". TVP zaznacza, że program Lisa generuje przychody z reklam "półtora raza wyższe niż koszt jego produkcji".
W dzisiejszym "Super Expressie" rzecznik prasowy Związku Zawodowego Pracowników Telewizji TVP SA Wizja Mariusz Jeliński mówi: "Trudno winić za kontrakt Tomasza Lisa. Za wysokość tej umowy odpowiadają ówczesne władze TVP. To one powinny zostać rozliczone z tej umowy".
(29.03.2012)










