Dział: OPINIE

Dodano: Luty 14, 2012

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Kto powinien zostać prezesem Związku Firm Public Relations

W najbliższy czwartek, członkowie Związku Firm Public Relations będą wybierali nowego Prezesa ZFPR.  Oczywiście nie ma w tej informacji niczego szczególnie doniosłego -  oto zwykła, demokratyczna,  kolej rzeczy. Dla nas jednak – mam na myśli wszystkich tych, którzy pracują w agencjach public relations należących i nienależących do Związku – jest to bardzo ważne wydarzenie.  Oczywistym, a jednym z kilku,  obowiązków nowego Prezesa ZFPR, będzie wytyczanie szlaku i kierunku w jakim powinna poruszać się nasza branża.

W tej sytuacji, pada  naturalne pytanie –  W takim razie,  kto powinien nim być ? To co można zrobić to nie wskazywać konkretne nazwiska, a raczej opisać: cechy,  umiejętności i dokonania jakie powinna posiadać osoba, która obejmie tę funkcję

cechy:

- silny charakter;

- wizjonerstwo w myśleniu i działaniu;

- elastycznie mądra bezkompromisowość;

- pokora życiowa wynikła z doświadczeń życiowych i połączona z brakiem młodzieńczej arogancji;

- szczerość;

umiejętności:

- wytyczania celów oraz ich realizowanie;

- polityczne w rozumieniu – pozytywnego –  łączenia idei, organizacji oraz ludzi;

- bardzo szerokie kompetencje i zdolności zarządcze;

- generowania  zysku finansowego dla związkowej kasy (pieniądze są niezbędne do realizacji różnorakich statutowych zadań ZFPR)

- bieżące zarządzanie biurem ZFPR;

dokonania:

- bycie uznaną osobą – by nie powiedzieć osobistością w naszym wspólnym środowisku;

- własna – nieposzlakowana historia zawodowa;

- podejmowanie w przeszłości działań społecznych nakierowanych na rozwój naszej branży;

Po stronie obowiązków, które powinien spełniać nowy Prezes Związku Firm Public Relations w tzw. dużym obrazku widzę:

a/ podejmowanie ciągłych i systematycznych działań związanych z rozwojem branży;

b/ należne dbanie o wizerunek i reputację naszej branży;

c/ dalsze podejmowanie zabiegów  związanych z edukowaniem,  społeczeństwa,  rynku, środowiska  - w najszerszym tego słowa rozumieniu;

d/ bardzo duży  nacisk na propagowanie działań i zachowań etycznych ;

e/ wytyczanie zadań dla siebie, członków zarządu, reprezentantów poszczególnych firm należących do ZFPR;

f/ dbanie o wpływy finansowe związku i odpowiedzialne zarządzanie wspólnymi środkami;

g/ ciągłe i skuteczne powiększanie grona firm należących do ZFPR;

Wymienione zagadnienia są oczywiście czymś na kształt, podstawowego kompletu zadań, każdego Prezesa ZFPR. Jednak na jakość pełnionej funkcji  będą miały również wpływ zdolności i umiejętności miękkie: czyli: obowiązkowość, bezstronność, zaangażowanie, umiejętność odłożenia własnej (naturalnej) ambicji na rzecz – wyłącznie interesu środowiska.  Jak również na zwykłym poświęceniu swojej osoby, wobec tej zaszczytnej i ważnej funkcji.

Czas w którym się znajdujemy jest mieszanką: kryzysu ekonomicznego , przełomu gospodarczego, kształtowania się różnorakich nowych porządków społecznych – także  w świecie szeroko pojętego marketingu oraz public relations. Przy okazji nowego roku wielu luminarzy naszego zawodu wypowiadało się na okoliczność minionych i kolejnych 12 miesięcy.

Generalnie rzecz ujmując,  są to raczej głosy symetrycznie optymistyczne. Podkreślające, że zarówno w kwestii podaży i popytu,  nasza  branża cały czas rośnie; powoli, ale systematycznie zwiększa się świadomość  odbiorców naszych usług. Wspólny rynek usług rozszerza się o nowe produkty – często bardziej konsultingowe – niż te, ściśle związane z podstawowym media relations.  Rośnie rynek usług: w ujęciu finansowym (pieniędzy inwestowanych w taką formę komunikacji); na rynku jest coraz większa liczby agencji (bo cały czas nowe są powoływane do życia) oraz liczby konsultantów objawiających się w poszczególnych agencjach, firmach i na rynku pracy.

Nie znaczy to jednakże, iż obraz oraz przyszłość naszej branży są kryształowe i nie niosą zagrożeń – to oczywista nieprawda.

p.s. 1

(oświadczam jednocześnie, iż tym wpisem nie prowadzę czyjejkolwiek kampanii wyborczej, ani tym bardziej swojej, przed  wyborami. Chciałbym jedynie uświadomić wszystkim moim znamienitym koleżankom i kolegom, iż w czasie czwartkowego głosowania, przy podejmowaniu decyzji „kto” – powinni posiłkować się wyłącznie wspólnym i długofalowym interesem naszego środowiska, a nie doraźnymi sympatiami lub antypatiami)

p.s. 2

(tekst ten napisałem w konsultacji i przy pomocy moich współpracowników: Sebastiana Hejnowskiego, Pawła Tomczuka, barbary Sołtysińskiej)

Jerzy Ciszewski, prezes MSLGroup Poland
Wpis pochodzi z bloga autora

(14.02.2012)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.