Wydawcy zainteresowani publikacjami na nowy tablet Amazona

Tablet Kindle Fire (fot. amazon.com)

W środę Amazon przedstawił długo oczekiwany tablet Kindle Fire. Najwięksi amerykańscy wydawcy są zainteresowani wejściem ze swoimi publikacjami na tę platformę.

Kindle Fire ma kolorowy wyświetlacz o przekątnej 7 cali (w iPadzie 9,7 cala), pracuje pod kontrolą systemu Android. Bezprzewodowo łączy się z siecią przez Wi-Fi (nawet w opcji nie ma łączności z siecią komórkową 3G) i kosztuje 199 dol., czyli 300 dol. mniej niż najtańszy iPad.
Kilku dużych amerykańskich wydawców zawarło już porozumienie z Amazonem w sprawie wejścia ze swoimi publikacjami na nowy tablet za pośrednictwem sklepu Amazon. Wśród nich są Hearst, Condé Nast i Meredith. W najbliższym czasie najprawdopodobniej dołączy do nich Time Warner. Analitycy spodziewają się kolejnych umów, bo Amazon jest obecnie dla wielu wydawców znaczącym kolporterem ich drukowanych tytułów.
Według Boba Cohna, dyrektora działu marketingu wydawnictwa Bonnier, warunki, jakie stawia Amazon, są podobne do tych proponowanych przez Apple, który pobiera 30 proc. marży od tytułów sprzedawanych za pośrednictwem App Store. Na razie niewiele wiadomo o innych warunkach współpracy, zwłaszcza dotyczących przekazywania wydawcom danych klientów. – Amazon udostępni wydawcom adresy e-mailowe klientów, ale nie wiadomo, czy przekaże cokolwiek ponadto – ujawnił Cohn.
Wprowadzając na rynek swój pierwszy tablet, Amazon obniżył cenę oferowanych e-czytników. Najtańszy model kosztuje w USA 79 dol.

(29.09.2011)