Dział: WYWIADY

Dodano: Wrzesień 07, 2009

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Czekamy na rozwój wydarzeń

Rozmowa z Pawłem Bieniem, nowym prezesem Presspubliki (wydawca ”Rzeczpospolitej”, ”Gazety Giełdy Parkiet” i ”Życia Warszawy”)

Czy po zmianie prezesa Presspubliki planowana jest też zmiana redaktora naczelnego ”Rzeczpospolitej”?

To nie jest pytanie do mnie. Taką zmianę – zgodnie ze statutem spółki – mogą zatwierdzić udziałowcy większością 80 proc. głosów.


To czego oczekują od Pana udziałowcy?
Pierwszą rzeczą, którą się zajmę, będzie opracowanie strategii dla Presspubliki na najbliższe trzy lata. Jestem zwolennikiem pracy zespołowej, dlatego przygotuję ją przy udziale pozostałych członków zarządu, kluczowych dyrektorów, redaktora naczelnego ”Rzeczpospolitej” i jego dwóch zastępców.
Przeglądając dotychczasowe działania zastanowimy się, czy potrzebna jest ich korekta. Najwięcej uwagi poświęcimy z pewnością mediom elektronicznym. Nie wykluczamy kolejnych akwizycji w Internecie (ostatnio Presspublica przejęła serwis rekrutacyjny Kariera.pl – przyp. red.). Rozważamy współpracę z innymi firmami z branży mediów elektronicznych. Może dojść do konsolidacji z innym partnerem na podobnej zasadzie jak w przypadku Axel Springer Polska i Infor Biznes i ich przedsięwzięcia obejmującego ”Dziennik” i ”Gazetę Prawną”.


Czy już prowadzicie z kimś rozmowy na ten temat?
Jest wiele mediów, z którymi bezpośrednio nie rywalizujemy. Ale jeszcze za wcześnie na informowanie o jakichkolwiek aliansach. Z pewnością teraz jest dobry moment na tego typu sojusze czy przejęcia.


A co z flagowym tytułem wydawnictwa ”Rzeczpospolitą? To ten tytuł przynosi nadal wydawnictwu największe przychody, a nie Internet.
Rynek dzienników jest ustabilizowany. Odrzucił pewne inicjatywy, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku lat. Mam tu na myśli porażkę ”Dziennika” i wycofanie się wydawcy ”Polski” z rynku dzienników ogólnopolskich. Teraz istotnym ruchem jest projekt tworzony na bazie ”Gazety Prawnej” i ”Dziennika”. Jednak na tak dojrzałym rynku nie spodziewałbym się zasadniczych zmian. Obecny trend kilkuprocentowych spadków sprzedaży egzemplarzowej utrzyma się. Oczywiście pomimo tej tendencji nadal chcemy walczyć o wzrost udziału ”Rzeczpospolitej” w rynku. Na razie czekamy na rozwój wydarzeń, bo chcemy najpierw zobaczyć, jak nowy produkt Inforu będzie pozycjonowany. Trudno przewidzieć wynik. W tym momencie dla ”Rzeczpospolitej” przygotowujemy jedynie promocję związaną z odnawianiem subskrypcji.


Wyniki sprzedaży ”Życia Warszawy” chyba nie były jeszcze tak słabe w historii tego tytułu. Po pierwszym półroczu tego roku było to średnio niewiele ponad 4 tys. egz. Czy zamierzacie zamknąć ten dziennik?

Sprzedaż ”Życia Warszawy” ustabilizowała się na pewnym poziomie. To prawda, że jest on dość niski. Jednak wpływy reklamowe nadal są zadowalające. Przy obecnych nakładach tytuł jest nadal źródłem dających się zauważyć przychodów. Dlatego nie ma podstaw do jego zamknięcia.


Koszt wydawania tego tytułu udało się obniżyć m.in. zwolnieniem grupowym w Presspublice. Czy będą kolejne wypowiedzenia umów o pracę?

Zwolnienia grupowe w wydawnictwie prawie się zakończyły. Jeszcze do połowy września pracownicy Presspubliki mogą zdecydować, czy przyjmują niższe warunki wynagrodzenia. Potem nie planujemy wypowiedzeń w ramach zwolnień grupowych. Jeśli będą jakieś ruchy kadrowe, to o marginalnym znaczeniu i wyłącznie wynikające z naturalnej fluktuacji w firmie.


Wybrano Pana na prezesa Presspubliki, bo udziałowcy uznali, że spółce potrzebny jest ktoś, kto będzie się nią zajmował na bieżąco?
Nie chciałbym się wypowiadać na temat inspiracji tego wyboru. Mogę jedynie powiedzieć, że chyba po raz pierwszy w historii nie było wokół niego sporów między udziałowcami. Zmiana dokonała się łagodnie i bez tarć.


Ma Pan przeprowadzić firmę przez prywatyzację?
Mam nadzieję, że dojdzie do niej w ciągu trzech lat, czyli za mojej kadencji. Ale wprost takiego zadania nikt przede mną nie postawił. Na rynku mediów musi się zmienić klimat, bo poprzednia próba prywatyzacji pokazała, że w środku kryzysu trudno sprzedać spółkę, zwłaszcza medialną.

Rozmawiała Aneta Wieczerzak-Krusińska

Zobacz też news:


Paweł Bień nowym prezesem Presspubliki
Paweł Bień, dotychczas wiceprezes Presspubliki, został prezesem tej spółki. Zastąpił Trulsa Velgaarda. Taką decyzję podjęto wczoraj podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy.

 

...

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.