Dział: WYWIADY

Dodano: Czerwiec 24, 2009

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Nie żałuję

Rozmowa ze Zbigniewem Benbenkiem, przewodniczącym rady nadzorczej ZPR SA. Jego firma starała się o kupno od Skarbu Państwa spółki PW Rzeczpospolita, do której należy 49 proc. udziałów w Presspublice (wydawca ”Rzeczpospolitej”).

Czy warto było negocjować z ministrem, skoro wielu analityków od początku wieszczyło, że Skarb Państwa i tak nie pozbędzie się ”Rzeczpospolitej”.
Warto. Nie żałuję naszego zaangażowania, bo jako jedyni doszliśmy do ostatniego etapu rokowań i zdobyliśmy wiedzę, która przyda się, gdy ponownie zostanie ogłoszony przetarg na ”Rzeczpospolitą”. Przecież minister zapowiada, że będzie chciał sprzedać Presspublikę, ale już wspólnie z jej większościowym udziałowcem, czyli funduszem Mecom.

Minister Aleksander Grad powiedział, że ostatecznie oferowaliście dużo mniej niż w chwili rozpoczęcia prywatyzacji i dlatego ofertę musiał odrzucić.
Memorandum było sporządzone na podstawie danych za wrzesień ubiegłego roku, czyli u szczytu hossy na rynku. Dziś rozmawiamy w zupełnie innych czasach. Ale pod koniec roku będą jeszcze inne. Może sytuacja się ustabilizuje i dopiero wtedy będzie wiadomo, ile rzeczywiście warta jest ”Rzeczpospolita”.

Czy uważa Pan, że ministerstwo kiedykolwiek sprzeda ”Rzeczpospolitą”?

Na rynku nie przetrwają tytuły działające samodzielnie. Muszą się konsolidować w większe grupy, aby tworzyć synergię. Cieszy, że minister doszedł do tego, co od początku zgłaszały firmy zainteresowane kupnem, że nie chodzi tu o sprzedaż 85 procent udziałów w PW Rzeczpospolita, ale o 49 procent w Presspublice i potem resztę. Od początku oczywistym było, że przecież inwestorom chodzi o przejęcie ”Rzeczpospolitej”. Porozumienie ministra z Mecomem umożliwi sprzedaż całości.

Ale wtedy trzeba będzie zapłacić za całość i być może przez to więcej.

To jednak będzie bezpieczniejsza transakcja dla kupującego.

A może Mecom wcześniej odkupi udziały od państwowego udziałowca i sam zdecyduje się sprzedawać Presspublikę?
Wątpię. W obecnej sytuacji jakiej się ten fundusz znajduje może tylko sprzedawać. Musiałby mieć wcześniej ustalonego kupca na całość, ale takie manewr byłby dla niego ryzykiem.

Rozmawiał Grzegorz Kopacz




Zobacz też:
- Skarb Państwa wycofał się ze sprzedaży "Rzeczpospolitej"

 

...

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.