Po prawomocnej wygranej dzieci Zygmunta Solorza jego syn Tobias może zostać prezesem Cyfrowego Polsatu
Tobias Solorz był już prezesem Cyfrowego Polsatu i Polkomtelu (fot. materiały prasowe)
Mecenas Paweł Rymarz, pełnomocnik Tobiasa Solorza, w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" zapowiedział, że po ostatecznej wygranej w sądzie jego mocodawca mógłby zostać prezesem Cyfrowego Polsatu i Polkomtelu, operatora sieci Plus.
Ojciec Tobiasa Zygmunt Solorz, właściciel Grupy Polsat Plus złożył w czerwcu apelację od wyroku sądu pierwszej instancji w Liechtensteinie, który zajmował się sprawą jego sporu z dziećmi. Solorz przegrał z nimi w pierwszej instancji.
Kontrola nad grupą przejdzie w ręce dzieci?
Według Rymarza, jeśli w apelacji Zygmunt Solorz nie wygra, to proces zakończy się na dobre, a próby podważenia wyroku przed Sądem Konstytucyjnym Liechtensteinu – zdaniem Rymarza – będą miały co najwyżej wymiar publicystyczny. "Jak my przegramy, mamy jeszcze prawo merytorycznego odwołania się do Sądu Najwyższego" – stwierdził.
Czytaj też: Republika i wPolsce24 mają więcej reklamodawców. Karnowscy przebijają Sakiewicza
"Jeśli sprawa zakończy się po naszej myśli, na co odpowiedzialnie liczymy, kontrola nad grupą przejdzie w ręce dzieci. (…) Dzieci będą decydować o obsadzie władz w spółkach z grupy od góry do dołu. Zapewne też Tobias Solorz zostałby prezesem Cyfrowego Polsatu i Polkomtelu. Miał objąć te funkcje od 1 stycznia 2025 r." – powiedział Paweł Rymarz.
Jak dodał, taka była propozycja Zygmunta Solorza przekazana w 2024 roku, z którą zgodził się zarówno Tobias Solorz, jak i drugi z synów miliardera Piotr Żak, obecnie prezes Telewizji Polsat.
Tobias Solorz był już prezesem Cyfrowego Polsatu i Polkomtelu (rezygnację złożył w 2019 roku). Obecnie oba te stanowiska sprawuje Mirosław Błaszczyk.
Spór w rodzinie Zygmunta Solorza
Paweł Rymarz, pytany o możliwą ugodę między stronami, stwierdził: "W tej chwili nie toczą się żadne poważne rozmowy. Na ugodę liczyły na pewno dzieci". Dodał też, że intencją dzieci Zygmunta Solorza nie jest sprzedaż jakiejkolwiek części grupy.
Czytaj też: Sąd umorzył proces, który Jacek Siewiera wytoczył dziennikarzowi serwisu Goniec.pl
Przypomnijmy, że w rodzinie Zygmunta Solorza trwa spór dotyczący możliwego przejęcia współkontroli nad biznesem przez dzieci miliardera, które mają być w sporze z żoną biznesmena Justyną Kulką. 2 sierpnia 2024 roku właściciel Grupy Polsat Plus miał zgodzić się notarialnie na przekazanie im współkontroli, a później się z tej decyzji wycofać. Konflikt dotyczy m.in. fundacji rodzinnych, za pośrednictwem których Zygmunt Solorz kontroluje swój majątek.
Piotr Żak i Tobias Solorz stracili większość funkcji we władzach spółek grupy. Piotr Żak pozostał jednak prezesem Telewizji Polsat, ale ograniczono jego uprawnienia. Tej zmiany jednak dotąd nie zarejestrowano w sądzie rejestrowym, podobnie jak m.in. odwołania z rady nadzorczej Tobiasa Solorza i wpisania do zarządu Wiesława Walendziaka.
Na czas sporu kontrolę nad fundacjami (TiVi, kontrolującą m.in. Cyfrowy Polsat i drugą – Solkomtel, pośrednio kontrolującą firmę ZE PAK) sprawują trzyosobowe rady pod przewodnictwem kuratora. Każda ze stron sporu powołała jednego członka do rad fundacji, a decyzje są podejmowane większością głosów.
Czytaj też: Jak rozpętałem wojnę. Marek Wałkuski o kulisach spotkania Trump–Zełenski
(MNIE, 16.07.2025)










