Radiowy Kanał Do Rzeczy miał wystartować we wrześniu. Nie nadaje do tej pory
Redakcja tygodnika "Do Rzeczy" miała ambitne plany związane z uruchomieniem i rozwijaniem radiowego Kanału Do Rzeczy (fot. materiały prasowe)
Orle Pióro, wydawca "Tygodnika do Rzeczy", pod koniec sierpnia 2024 roku informowało, że we wrześniu uruchomi rozgłośnię radiową Kanał Do Rzeczy. Stacja nie ruszyła z regularnym nadawaniem do tej pory.
Redakcja "Tygodnika do Rzeczy" miała ambitne plany związane z uruchomieniem i rozwijaniem radiowego Kanału Do Rzeczy.
Tylko 32 osoby wpłaciły pieniądze na zbiórkę
"To pierwsze w Polsce internetowe radio publicystyczne o profilu konserwatywno-liberalnym, które powstaje z myślą o osobach ceniących wolność, przedsiębiorczość i wartości chrześcijańskie. Znajdą się w nim głosy tych, którzy mają odwagę iść pod prąd, wolne od politycznej poprawności" – pisano w zapowiedziach uruchomienia rozgłośni.
Czytaj też: Wyniki oglądalności programu Jacka Sobali pt. "Mówi się..." w stacji Republika
W serwisie crowdfundingowym Patronite.pl zorganizowana została zbiórka na wyposażenie studia, opłacenie ekipy produkcyjnej, oprawę dźwiękową i "niezbędną infrastrukturę". Jednak na wpłacanie pieniędzy zdecydowały się tylko 32 osoby, które łącznie zadeklarowały wpłacanie zaledwie 1410 zł miesięcznie.
Kanał Do Rzeczy miał być dostępny m.in. w serwisie Dorzeczy.pl i w aplikacji Patronite Audio, w której umieszczono tylko jeden odcinek audycji Łukasza Warzechy "Na start" z 16 września 2024 roku.
Orle Pióro zapowiadało, że będzie ubiegać się o koncesję na emisję Kanału Do Rzeczy w zakresie fal radiowych FM. To jednak też miało zależeć od wysokości uzyskanego wsparcia finansowego.
Czytaj też: KRRiT dostała skargi na Radio Szczecin. Chodzi o program z Grzegorzem Braunem
(MAK, 25.02.2025)
